TRASY TURYSTYCZNE / SIGHTSEEING ROUTES
PODBRODZIE - KORKO¯YSZKI - K£ACZUNY - MAGUNY - PUN¯ANKI - CZERANY - BALINGRÓDEK - BOREJSZUNY - JEZIORO KAROCKIE - PRENY - ANDRUKIAÑCE - DOLNIKI - BO£OSZA - GASPARYSZKI - SKIRLANY - ZACISZKI - POWIEWIÓRKA - GU¯E - ZU£ÓW - JEZIORO PIORUN - PODBRODZIE - ORNIANY - JANISZKI - PODUBINKA - PODBRODZIE
WERSJA POLSKA (ENGLISH VERSION BELOW)
Podbrodzie (Pabradė). Pocz±tki miejscowo¶ci siêgaj± XV w. Powsta³a na skrzy¿owaniu dawnych szlaków - traktów handlowych Wilno - Dyneburg i Uciana - Malaty - ¦wir - Po³ock, choæ jeszcze na pocz±tku XV w. okolice te by³y raczej bezludne - dominowa³y olbrzymie puszcze, mroczne, tajemnicze i niedostêpne. W 1413 r., jad±c z Dyneburga do Wilna i Trok, przeje¿d¿a³ têdy podró¿nik Gilbert de Lannoy, jak wspomina³ "przez dwa dni i noce nie znajduj±c ¿adnego mieszkania". W drugiej po³owie XV w. notowany jest dwór w Podbrodziu. Pierwszymi w³a¶cicielami byli Andrzej i Jerzy Nasi³owscy. W XVI w. ówczesna wie¶ by³a w³asno¶ci± Radziwi³³ów, m.in. Jerzego Radziwi³³a - ojca Barbary Radziwi³³ówny, a po nim dobra przesz³y na jego syna - Miko³aja Radziwi³³a. Chocia¿ w drugiej po³owie XVI w. miejscowo¶æ liczy³a zaledwie 70 mieszkañców, w 1571 r. król Zygmunt August prawdopodobnie nada³ Podbrodziu prawa miejskie. W 1582 r. Miko³aj Radziwi³³ podarowa³ Podbrodzie Janowi Szwykowskiemu. W 1664 r. król Jan Kazimierz podpisa³ akt zezwalaj±cy w³a¶cicielowi Podbrodzia na budowê mostu przez rzekê Dubinkê oraz pobieranie op³at za przejazd (po 2 szel±gi od konia, po szel±gu od byd³a wielkiego, po jednym pieni±dzu od byd³a ma³ego). Po ¶mierci Jana Szwykowskiego Podbrodzie przesz³o w rêce Miko³aja Tyzenhauza, który w 1672 r., przy trakcie wileñskim zbudowa³ pierwsz± karczmê. W inwentarzu dworskim z 15 kwietnia 1722 r. notowana jest ju¿ nowa, murowana karczma, która zachowa³a siê do dnia dzisiejszego. W 1751 r. Podbrodzie kupi³ Franciszek Abramowicz (za 3100 talarów bitych), po piêciu latach maj±tek przeszed³ w rêce biskupa wileñskiego Ignacego Massalskiego, a w 1789 r. sta³ siê w³asno¶ci± Hetmana Wielkiego Litewskiego Szymona Kossakowskiego. Miejscowo¶æ le¿a³a wówczas na obszarze powiatu oszmiañskiego. Wed³ug inwentarza z 1790 r. w tym czasie w Podbrodziu istnia³y 23 domy mieszkalne i karczma. Po 1792 r. miasteczko, nale¿±ce ju¿ wówczas do rodziny Kostrowickich, znalaz³o siê na terenie ¶wie¿o utworzonego powiatu zawilejskiego, w 1843 r. przemianowanego na powiat ¶wiêciañski. W 1794 r., w czasie Insurekcji Ko¶ciuszkowskiej na okolicznych terenach zwo³ano pospolite ruszenie, na którego czele stan±³ ksi±¿ê Micha³ Ogiñski. Dzia³ania powstañców mia³y na celu dywersjê przeciwko Rosjanom i wyparcie wojsk rosyjskich z tej czê¶ci Wielkiego Ksiêstwa Litewskiego. Wojska pospolitego ruszenia przesz³y wtedy przez powiat ¶wiêciañski id±c na Dyneburg, o czym wspomina ks. Ogiñski w swych pamiêtnikach. W 1795 r. w wyniku III rozbioru Polski miasteczko znalaz³o siê na terenie zaboru rosyjskiego. W lipcu 1812 r. przez okolice Podbrodzia przesz³a armia napoleoñska, zmierzaj±ca do ¦wiêcian - podobno w podbrodzkiej karczmie, której budynek niestety nie zachowa³ siê do dnia dzisiejszego (budowla runê³a w 2013 r., a jej resztki rozebrano w 2015 r.), zatrzyma³ siê wówczas francuski marsza³ek Michel Ney (zdarzenie mia³o miejsce miêdzy 4 a 10 lipca 1812 r.), a byæ mo¿e i sam cesarz Francji - Napoleon, który noc± z 16 na 17 lipca 1812 r., jad±c z Wilna do ¦wiêcian, przeje¿d¿a³ przez Podbrodzie (do II wojny ¶wiatowej budynek nazywany by³ "karczm± napoleoñsk±"). Z tego okresu pochodzi te¿ legenda, dotycz±ca nazwy miasta - podobno kiedy ¿o³nierze napoleoñscy przekraczali ¯ejmianê w tym miejscu, woda siêga³a im w³a¶nie do podbródków - na pami±tkê tego przemarszu nazwano to miejsce "Podbrodziem". Po wybuchu Powstania Listopadowego w Królestwie Polskim 29 listopada 1830 r., wiosn± 1831 r. wybuch³o tak¿e powstanie na terenach dawnego Wielkiego Ksiêstwa Litewskiego. W kwietniu 1831 r. m.in. wybuch³y lokalne powstania w Niemenczynie i Podbrodziu, które przeciê³y komunikacjê garnizonu rosyjskiego w ¦wiêcianach z Wilnem, wkrótce jednak powstañcy musieli wycofaæ siê z miasta ustêpuj±c przed silnymi oddzia³ami rosyjskimi pod dowództwem pp³k Bolcentala. Podbrodzie zosta³o obsadzone przez garnizon sk³adaj±cy siê z 1 roty strzelców, 1/2 szwadronu u³anów oraz oddzia³u 25 kozaków. Latem 1831 r., przez Podbrodzie przechodzi³y oddzia³y powstañcze gen. Henryka Dembiñskiego, spiesz±ce na pomoc Warszawie. Oddzia³y te w swym 25-dniowym rajdzie, po szczê¶liwym wyj¶ciu z okr±¿enia rosyjskiego pod Kurszanami, przesz³y okrê¿n± tras± ze ¯mudzi przez Wileñszczyznê, Nowogródczyznê, Grodzieñszczyznê, Podlasie i Mazowsze do Warszawy. W dniu 17 lipca 1831 r. Dembiñski w³a¶nie w Podbrodziu wzi±³ do niewoli zaskoczony, stacjonuj±cy tu garnizon rosyjski w sile kompanii piechoty i plutonu u³anów, zdoby³ te¿ kasê garnizonow±, sporo amunicji, a tak¿e sprzêt saperski i mostowy, który pó¼niej przyda³ siê przy przeprawach w dalszym ci±gu marszu. W 1859 r. prawobrze¿n± czê¶æ Podbrodzia naby³ hr. Tyszkiewicz - w³a¶ciciel pobliskich Ornian, lewobrze¿na czê¶æ nale¿a³a wówczas do skarbu pañstwa rosyjskiego oraz do niejakiego £appy, wzmiankowanego przez "S³ownik Geograficzny Królestwa Polskiego i innych krajów s³owiañskich" z 1887 r. W drugiej po³owie XIX wieku przez Podbrodzie przeprowadzono liniê kolejow± Wilno-Dyneburg (oddana do u¿ytku w 1862 r.), bêd±c± czê¶ci± linii warszawsko - petersburskiej (stacja kolejowa IV klasy w Podbrodziu odnotowana zosta³a przez Adama Honorego Kirkora w jego ksi±¿ce "Przewodnik: Wilno i koleje ¿elazne z Wilna do Petersburga i Rygi oraz do granic na Kowno i Warszawê", wydanej w 1862 r. - poci±g z Warszawy do Petersburga zatrzymywa³ siê na 2 minuty na podbrodzkiej stacji), co przyczyni³o siê do rozwoju miejscowo¶ci, która w 1903 r. uzyska³a na nowo status miasteczka. W 1887 r. na prawym brzegu ¯ejmiany by³o 28 domów i karczma, na lewym 12 domów, 2 sklepy, 2 ma³e karczmy oraz synagoga. W dn. 12 sierpnia 1904 r. Podbrodzie odwiedzi³ biskup wileñski Edward von Ropp, który wizytowa³ ko¶ció³ w niedalekich Korko¿yszkach, a w oczekiwaniu na poci±g do Wilna zrobi³ krótk± wycieczkê brzegiem ¯ejmiany i spotka³ siê z mieszkañcami miasta. W l. 1915 - 1918 r. w Podbrodziu i na ca³ym opisywanym obszarze stacjonowa³a armia niemiecka, silnie eksploatuj±ca ten region, co nie sprzyja³o rozwojowi miasta. W grudniu 1918 r., po wycofaniu siê z tych terenów armii niemieckiej, w rejonie Podbrodzie-£yntupy-¦wiêciany sformowa³ siê 3 batalion polskiej Samoobrony Wileñskiej (pod dowództwem kpt. Matarewicza), niestety, ju¿ 1 stycznia 1919 r. Podbrodzie zaj±³, spychaj±c w stronê Wilna oddzia³y Samoobrony Wileñskiej, bolszewicki 4 pu³k pskowski II brygady pskowskiej dywizji strzelców. Z kolei wiosn± 1919 r., wypieraj±c bolszewików, miasto zajê³y wojska polskie (w maju 1919 r. Podbrodzie wyzwoli³ 5 Pu³k Piechoty Legionów), natomiast w lipcu 1920 r., ¶cigaj±c wycofuj±c± siê armiê polsk±, przez Podbrodzie i okoliczne miejscowo¶ci przewali³a siê armia bolszewicka - IV Armia gen. Gaj-Chana, nacieraj±ca w kierunku Wilna i Warszawy, przy okazji rabuj±c i niszcz±c wszystko na swojej drodze. Miesi±c pó¼niej tereny te wraz z reszt± Wileñszczyzny opanowa³a ponownie armia polska. Jesieni± 1920 r. rejon Podbrodzia wszed³ w sk³ad Litwy ¦rodkowej, zajêty na rozkaz Józefa Pi³sudskiego przez rzekomo zbuntowan±, wchodz±c± w sk³ad wojsk polskich 1 Dywizjê Litewsko-Bia³orusk± pod dowództwem gen. Lucjana ¯eligowskiego, a nastêpnie terytorium to objête zosta³o wyborami do Sejmu Wileñskiego i przy³±czone do Polski w marcu 1922 r. (co zosta³o zaakceptowane przez Ligê Narodów). W 1929 r. miasteczko posiada³o 2800 mieszkañców. By³y tu: apteka, cukiernia, zak³ad fotograficzny Chaima £uniewskiego (który by³ tak¿e zegarmistrzem), zak³ad fryzjerski, garbarnia, dwa hotele: "Hotel Kupiecki" i "Hotel Wileñski", zajazd, jad³odajnia, kasa po¿yczkowo-oszczêdno¶ciowa, ¯ydowski Bank Ludowy, elektrownia, kilka sklepów z artyku³ami kolonialnymi, sklep z materia³ami pi¶mienniczymi, kilka piwiarni, piekarnie, restauracje, cukiernie, sklepy spo¿ywcze itd. Warto tu zatrzymaæ siê na chwilê przy us³ugach i lokalach gastronomicznych - czasem jedzenie w takich lokalach nie by³o naj¶wie¿sze - Joe Narocki - przedwojenny mieszkaniec Podbrodzia - w swoich wspomnieniach przytacza zabawn± anegdotê: pewnego razu do podbrodzkiego lokalu o umownej nazwie "cukiernia", w którym mo¿na by³o tak¿e zje¶æ sma¿on± lub wêdzon± rybê, wchodzi go¶æ i zamawia rybê, do której po chwili zaczyna co¶ szeptaæ. W³a¶ciciel, zdziwiony zachowaniem go¶cia, my¶l±c, ¿e to jaki¶ wariat, mówi do niego: widzê, ¿e pan gada do kawa³ka ryby, na co go¶æ: jeden mój wujek jaki¶ czas temu uton±³, pytam siê tej ryby, czy go przypadkiem nie spotka³a. W³a¶ciciel zaciekawiony pyta, co ryba odpowiedzia³a, na co go¶æ odpowiada: ta ryba odpowiedzia³a mi, ¿e ju¿ bardzo d³ugo jest poza wod±. Wspomnienia Joe Narockiego, w barwny sposób opisuj±ce przedwojenn± atmosferê ma³ego miasteczka, jakim by³o Podbrodzie, ukaza³y siê drukiem w jêzyku angielskim w 2009 r. W okresie miêdzywojennym w mie¶cie swe us³ugi oferowa³o ponadto: kilku lekarzy, w tym dentystka, felczerzy, adwokat, introligator, dwóch zegarmistrzów, szewcy, krawcy, blacharz, ¶lusarz, cie¶la, rze¼nicy i wielu innych, nawet jeden dorêczyciel gazet. W tym czasie, w Podbrodziu dzia³a³o te¿ kilkana¶cie organizacji o charakterze gospodarczo-spo³ecznym i kulturalno-o¶wiatowym, m.in. Zwi±zek Strzelecki, Ko³o Federacji Polskich Obroñców Ojczyzny, Dru¿yna Harcerska, Ko³o Macierzy Szkolnej, Stowarzyszenie M³odzie¿y Polskiej, Spó³dzielnia Rolniczo-Handlowa, ¯ydowski Dom Dobroczynny, ¯ydowska Biblioteka Spo³eczna (w której wystêpowa³y tak¿e ¿ydowskie teatry amatorskie z Wilna), Zwi±zek Kupców oraz stowarzyszenie Gemi³us-Chesed, którego celem by³a pomoc ubogim ¯ydom, poprzez udzielanie bezprocentowych po¿yczek dla polepszenia ich sytuacji materialnej. Dzia³a³a tu tak¿e ochotnicza stra¿ po¿arna. Przed 1939 r. w Podbrodziu istnia³a rzymsko-katolicka kaplica filialna (w budynku dawnej cerkwi) oraz 2 synagogi - stara-drewniana bo¿nica, zbudowana w XIX w., usytuowana by³a na pocz±tku ulicy Bojarelskiej, nowa - murowana synagoga, zbudowana zosta³a ok. 1927-1929 przy ulicy Pocztowej (rabinem by³ tu wówczas Ziml Itzik). W tamtym okresie w Podbrodziu dzia³a³a polska sze¶cioklasowa szko³a podstawowa (najpierw by³a by³a to piêciooddzia³owa szko³a powszechna i jako placówka polska dzia³a³a przynajmniej od 1919 r., ale prawdopodobnie otwarto j± jeszcze przed 1914 r.), w której nauczycielami byli m.in. Maria Drobiazgowicz, Maria Doroloszówna, Józef Eysmont, Jadwiga Swirbutowiczówna, Janina Taraszkiewiczówna (wed³ug spisu nauczycieli powiatu ¶wiêciañskiego z 1922 r.), a tak¿e Pawe³ Kuczkowski, Wiktor Klemm, Czes³awa Czajniñska, Jan M³ynarczyk, Helena Lewandowska, Stefania Pilawska oraz ks. Józef Bielawski (wed³ug wykazu nauczycieli etatowych powiatu ¶wiêciañskiego z 1928 r.). W tym samym czasie w miasteczku istnia³a tak¿e czteroklasowa szko³a ¿ydowska, która zatrudnia³a czterech nauczycieli (szko³a usytuowana by³a najpierw w domu Krola, w centrum miasta, przy ul. ¦wiêciañskiej, a potem w domu Kamina przy ul. Kiemieliskiej - dzisiejszej ul. Dworcowej - lit. Stoties). Opisuj±c Podbrodzie okresu miêdzywojennego, nie sposób nie wymieniæ osoby Kajetana Ro¿nowskiego - burmistrza Podbrodzia w l. 1928-1934 i jego zas³ug dla miasta. W l. 1928-1930 w³a¶nie dziêki staraniom burmistrza Ro¿nowskiego, popartym przez Marsza³ka Pi³sudskiego, wybudowano tu szko³ê (oddan± do u¿ytku jesieni± 1930 r.) nazwan± imieniem I Marsza³ka Polski (do niedawna dom dziecka, obecnie zamkniêty). W dniu 13 sierpnia 1928 r., podczas VII Zjazdu Legionistów w Wilnie (co odnotowuje "Kalendarium ¿ycia Józefa Pi³sudskiego 1867-1935" autorstwa Janusza Ciska i Wac³awa Jêdrzejewicza), Kajetan Ro¿nowski wrêczy³ Marsza³kowi Józefowi Pi³sudskiemu dyplom-uchwa³ê podbrodzkiej Rady Miejskiej, nadaj±c± Marsza³kowi tytu³ I-go Honorowego Obywatela Miasta Podbrodzia (sam Ro¿nowski, w swych wspomnieniach, jako datê tego wydarzenia, b³êdnie podaje 7 sierpnia 1929 r.). Kajetan Ro¿nowski w czasie wojny polsko-bolszewickiej w l. 1919-1920 by³ oficerem 5 Pu³ku Piechoty Legionów, a w 1922 r. pos³em na Sejm Wileñski - sejm ten zadecydowa³ wówczas o przy³±czeniu Wileñszczyzny do Polski. Jako burmistrz Podbrodzia, Kajetan Ro¿nowski przyczyni³ siê m.in. do opracowania pierwszego planu urbanistycznego zagospodarowania przestrzennego miasta. Z jego inicjatywy wykonano wówczas w Podbrodziu tak¿e wiele innych, wa¿nych dla miasta inwestycji, np. w 1930 r. wybudowano Dom Ludowy, w którym organizowano imprezy kulturalne, wy¶wietlano filmy, a na tamtejszej scenie, raz w tygodniu wystawiano sztuki teatralne, w których grali aktorzy z zapraszanych zespo³ów teatrów wileñskich. Po wybudowaniu Domu Ludowego przeniesiono tam miejsk± bibliotekê. W latach 30-tych oddano do u¿ytku tak¿e now± przychodniê lekarsk± (w której osobom najubo¿szym porady lekarskie by³y udzielane za darmo), wiêkszo¶æ ulic wybrukowano (bruk ten przetrwa³ w wielu miejscach do dzi¶), a na g³ównych ulicach u³o¿ono nowe-betonowe chodniki; latem 1931 r. oddano do u¿ytku nowy most na ¯ejmianie o konstrukcji ¿elazno-betonowej, po wybudowaniu przez hr. Tyszkiewicza nowej elektrowni, zainstalowano w wiêkszo¶ci domów o¶wietlenie elektryczne, przygotowano nowe boisko sportowe, a tak¿e wybudowano wcze¶niej wymienion± now± szko³ê. Nowe inwestycje spowodowa³y szybki rozwój miasta - w 1933 r. liczba mieszkañców Podbrodzia przekroczy³a 4000. Niestety, postaæ Kajetana Ro¿nowskiego i jego wk³ad w rozwój Podbrodzia s± dzi¶ zupe³nie zapomniane (informacje o Kajetanie Ro¿nowskim zaczerpnêli¶my z bloga internetowego p. Bogdana Ro¿nowskiego: www-wilno.bloog.pl, gdzie autor przedstawia fragmenty nieznanego dotychczas pamiêtnika Kajetana Ro¿nowskiego). W naszej galerii znajduje siê fotografia przedstawiaj±ca Kajetana Ro¿nowskiego w otoczeniu cz³onków Zwi±zku Strzeleckiego, wykonana w Podbrodziu w 1930 r. (na zdjêciu w pierwszym rzêdzie osób siedz±cych na krzes³ach, drugi od lewej, z trzema odznaczeniami, w tym Krzy¿em Legionów). W tym samym okresie, wiceburmistrzem Podbrodzia by³ Józef £abuæ. Od listopada 1934 r. funkcjê burmistrza Podbrodzia pe³ni³ niejaki Dobratyñski - uchod¼ca z Litwy Kowieñskiej (poszukujemy wszelkich informacji o przedwojennych urzêdnikach podbrodzkiego magistratu). W 1932 r. Podbrodzie odwiedzi³ arcybiskup metropolita wileñski Romuald Ja³brzykowski, który wizytowa³ tutejszy ko¶ció³ (fotografia z wizytacji ko¶cio³a w Podbrodziu w 1932 r. znajduje siê w naszej galerii). Podbrodzie by³o te¿ do¶æ znanym letniskiem, wymienianym przez Napoleona Roubê w swym "Przewodniku po Litwie i Bia³ejrusi" ju¿ w 1909 r. Przed wojn±, w 1938 r. miejscowo¶æ odnotowana zosta³a tak¿e w spisie letnisk na ziemiach wschodnich RP. Do 1939 r., raz w tygodniu, w poniedzia³ki organizowane by³y tu jarmarki i dni targowe. W 1939 r., raz dziennie przez Podbrodzie kursowa³ tak¿e autobus dalekobie¿ny z Wilna do ¦wiêcian i Bras³awia. Przed wojn± do Podbrodzia mo¿na by³o dostaæ siê równie¿ bezpo¶rednim poci±giem nie tylko z Wilna, ale tak¿e z Warszawy (bez przesiadek). W okresie miêdzywojennym, w pierwszej po³owie lat dwudziestych, w Podbrodziu dzia³a³a szko³a podoficerska 4 Pu³ku U³anów Zaniemeñskich (w l. 1922-1924 stacjonowa³o tu dowództwo pu³ku wraz z 3 szwadronem, a w niedalekim Nowym Dworze szwadron karabinów maszynowych pu³ku), nastêpnie, w l. ok. 1926/1927-1934, w Podbrodziu stacjonowa³ 23 Pu³k U³anów Grodzieñskich (oko³o 1934 r. pu³k ten przeniesiono do Postaw) - w naszej galerii mo¿na obejrzeæ m.in. przedwojenne archiwalne zdjêcia, dokumentuj±ce obchody ¶wiêta 23 Pu³ku U³anów Grodzieñskich w 1927 r. W latach 1935-1939, w Podbrodziu stacjonowa³, przeniesiony tu z Wilna, 3 Dywizjon Artylerii Konnej, o którym wówczas powsta³ ¿artobliwy wierszyk-przy¶piewka - tzw. ¿urawiejka: „Z artylerii konnej dzieci najdzielniejszy jest DAK trzeci. Ze strzelaniem jest w niezgodzie, zna go st±d ca³e Podbrodzie”. W latach 30-tych, na wniosek kadry oficerskiej 3 DAK, w Podbrodziu utworzono klub sportowy WKS PODBRODZIE, do którego mog³y nale¿eæ tak¿e osoby cywilne. Szczególn± popularno¶ci± cieszy³y siê sekcje: kolarska oraz narciarska. Z inicjatywy 3 DAK w l. 1936 - 1939 organizowano w dniu 27 lutego bieg narciarski Zu³ów-Wilno ku czci Marsza³ka Pi³sudskiego. W wojnie obronnej 1939 r. dowódc± 3 DAK by³ pp³k Józef Droba. Dywizjon walczy³ wtedy w sk³adzie Wileñskiej Brygady Kawalerii, m.in. pod Piotrkowem Trybunalskim, nad Wis³±: pod Kozienicami i Maciejowicami. Wiêkszo¶æ oddzia³ów 3 DAK opu¶ci³a Podbrodzie w dniach 27 - 31 sierpnia 1939 r. i przetransportowana zosta³a do centralnej Polski - w rejon koncentracji Wileñskiej Brygady Kawalerii w okolicach £odzi. Ostatnie zwarte oddzia³y opu¶ci³y koszary podbrodzkie 3 wrze¶nia. W dniu 17 wrze¶nia 1939 r. ZSRR, na mocy niemiecko-sowieckiego paktu Ribbentrop-Mo³otow, zaatakowa³ Polskê. 19 wrze¶nia 1939 r. nad ranem Podbrodzie zajê³a wkraczaj±ca do Polski Armia Czerwona, przy czym od razu wziêto do niewoli 40 ¿o³nierzy polskich (prawdopodobnie jaki¶ rezerwowy oddzia³ 3 DAK lub zmobilizowanych za pó¼no rezerwistów, próbuj±cych dotrzeæ do swoich macierzystych jednostek), którzy czekaj±c na poci±g do Wilna spali na stacji kolejowej. Jaros³aw Wo³konowski, w swej ksi±¿ce "Stosunki polsko-¿ydowskie w Wilnie i na Wileñszczy¼nie 1919-1939" przytacza relacjê z wkroczenia oddzia³ów Armii Czerwonej do Podbrodzia, ukazuj±c± patriotyczn± postawê wszystkich mieszkañców miasta, bez wzglêdu na wyznanie czy narodowo¶æ: "Postawa ludno¶ci milcz±ca, wroga, nikt wojsk sowieckich nie wita, na ulicach prawie pustki. Odwa¿niejsi, mo¿e ciekawsi wychodz± na ulicê, spotykaj±c siê, prawie na wszystkich twarzach ³zy nieszczê¶cia i rozpaczy. P³acz± Polacy, Bia³orusini, ¯ydzi, nie ma ju¿ narodowo¶ci, a s± tylko obywatele Rzeczypospolitej Polskiej". Tego samego dnia 19 wrze¶nia, z rejonu Podbrodzia, ruszy³y w kierunku Wilna, wydzielone z sowieckiej 25 Brygady Pancernej (w ramach 24 Dywizji Kawalerii pod dowództwem kombriga Piotra Achlustina, która zajê³a rejon ¦wiêcian 18 wrze¶nia), pluton czo³gów T-26 i pluton samochodów pancernych, które wraz z drug± grup± wydzielon± z tej brygady (2 plutony czo³gów T-26 i pluton samochodów pancernych) wkroczy³y do tego miasta, wraz z reszt± brygady, w godzinach popo³udniowych. W pa¼dzierniku 1939 r. Podbrodzie, podobnie jak Wilno i czê¶æ województwa wileñskiego, bêd±ce nadal terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, okupowanym przez ZSRR, zosta³o bezprawnie przekazane przez Sowietów Litwie - rozpocz±³ siê de facto okres litewskiej okupacji i lituanizacji tych ziem (lituanizacja polskich nazwisk, usuwanie ze szkó³ polskich nauczycieli). W listopadzie 1939 r. w Podbrodziu zosta³a zorganizowana specjalna grupa Zwi±zku Bojowników Niepodleg³o¶ci - zwi±zek ten by³ zacz±tkiem Szarych Szeregów na terenie Wileñskiej Chor±gwi Harcerzy - powsta³ ju¿ w konspiracji - na tajnej zbiórce "Czarnej Trzynastki" w Wilnie 18 pa¼dziernika 1939 r. Równie¿ w listopadzie 1939 r., w Podbrodziu, na terenie opuszczonych koszar 3 DAK, w³adze litewskie utworzy³y obóz pracy przymusowej (podlega³ zarz±dowi litewskiego Ministerstwa Spraw Wewnêtrznych). Jak raportowa³ w listopadzie 1939 r. komendant obozu-Juozas Skuèas (brat ówczesnego litewskiego ministra spraw wewnêtrznych Kazysa Skuèasa)-obóz stanowi³y 4 budynki drewnianych koszar, 1 murowany piêtrowy, ³a¼nia z pralni±, du¿e magazyny, stajnia na ok. 600 koni, ku¼nia i kuchnia - wszystko pozostawione przez Wojsko Polskie w dobrym stanie. Pierwsi wiê¼niowie pojawili siê tu w koñcu stycznia 1940 r. Obóz dzia³a³ formalnie do koñca lata 1940 r. W obozie podbrodzkim wiêziono wówczas kilkaset osób - m.in. komunistów - przeciwników politycznych w³adz litewskich oraz tzw. "antyrz±dowy element", "stanowi±cy zagro¿enie dla bezpieczeñstwa pañstwa" - g³ównie Polaków - przeciwników nowych litewskich w³adz okupacyjnych lub tzw. politycznie niepewnych. Byli tu tak¿e wiê¼niowie ukarani za przestêpstwa kryminalne. Wiê¼niowie przebywali w obozie bez wyroków s±dowych - nie byli os±dzeni - "oddani do instytucji pracy przymusowej" - jak ich nazywano. Wiê¼niów planowano wykorzystaæ do wydobywania torfu w okolicznych lasach oraz próbowano za³o¿yæ zak³ad obróbki kamienia, co nie dosz³o do skutku. S³u¿bê obozow± stanowi³o 40 etatowych pracowników, dozoruj±cych wiê¼niow. W tym czasie notowano du¿o ucieczek z obozu, a miejscowi rolnicy chêtnie pomagali ukrywaæ siê zbiegom, tote¿ zalecano, aby do Podbrodzia przysy³aæ wiê¼niów z g³êbi Litwy, a nie z Wileñszczyzny. Po aneksji Litwy przez ZSRR, latem 1940 r., z obozu zwolniono komunistów, ale byæ mo¿e sam obóz dzia³a³ dalej - ju¿ jako sowiecki. Kolejna zmiana okupanta nast±pi³a w czerwcu 1941 r., kiedy to Litwa i ca³a Wileñszczyzna zosta³y zajête przez wojska niemieckie. W dniu 23 lub 24 czerwca 1941 r., na stacji w Podbrodziu, kolejarzom uda³o siê zatrzymaæ sowiecki poci±g, wywo¿±cy z Wilna na wschód wiê¼niów aresztowanych przez NKWD. W wyniku tej akcji Sowieci, uciekaj±cy przed wkraczaj±cymi wojskami niemieckimi, nie zd±¿yli wywie¼æ wielu cz³onków Zwi±zku Walki Zbrojnej, oficerów Wojska Polskiego, a tak¿e przedstawicieli polskiej inteligencji. Od czerwca 1941 r. do pocz±tku lipca 1944 r., na terenie podbrodzkiego obozu przetrzymywano osoby aresztowane przez w³adze niemieckie. W tym czasie czê¶æ dawnych koszar u¿ytkowa³a prawdopodobnie niemiecka organizacja TODT, wykorzystuj±ca do pracy przymusowej jeñców wojennych i wiê¼niów obozów koncentracyjnych. W lipcu 1941 r., w lesie niedaleko ul. Malūno, nazi¶ci zamordowali 81 miejscowych ¯ydów - obecnie w miejscu ka¼ni znajduje siê tablica-pomnik upamiêtniaj±ca tragiczne wydarzenie. W czasie II wojny ¶wiatowej w okolicach Podbrodzia dzia³a³y oddzia³y partyzanckie Armii Krajowej, m.in. s³ynna 5 Wileñska Brygada AK pod dowództwem rotmistrza Zygmunta Szendzielarza "£upaszki" (postaci tyle¿ znanej co wzbudzaj±cej kontrowersje nawet w dzisiejszych czasach), np. w kwietniu 1944 r. oddzia³ AK por. Wiktora Wi±cka "Rakoczego" zaatakowa³ na linii Podbrodzie - £yntupy niemiecki poci±g towarowy bior±c 24 jeñców, a 29 czerwca 1944 r. szwadron 5 Brygady AK z koszar TODT w Podbrodziu uprowadzi³ 22 Polaków z broni± do partyzantki. W pierwszej po³owie 1944 r. na linii Podbrodzie-Korko¿yszki-Maguny-Preny-Kiemieliszki operowa³ tak¿e oddzia³ AK "¯ejmiana" pod dowództwem por. Witolda Kiewlicza ps. "Wujek" - oddzia³ ten 8 lipca 1944 r. zosta³ przemianowany na 36 Brygadê AK (wiêcej informacji na temat 36 Brygady AK na stronie internetowej: akwilno.pl). W lipcu 1944 r., poprzez ofensywê wojsk III Frontu Bia³oruskiego, tereny te zajê³a ponownie Armia Czerwona, a rejon Podbrodzia wszed³ w sk³ad ziem Litewskiej Republiki Radzieckiej; mimo to grupy poakowskie dzia³a³y na tych terenach jeszcze do wiosny 1945 r., kiedy to zosta³y ostatecznie rozgromione przez wojska NKWD. W tym samym czasie - wiosn± 1945 r. - Wydzia³ Wojskowy prosowieckiego Zwi±zku Patriotów Polskich prowadzi³ akcjê legalizacji oddzia³ów poakowskich na Wileñszczy¼nie, z której skrzysta³o wielu partyzantów - ujawnienie siê i wst±pienie do armii Berlinga dawa³o mo¿liwo¶æ unikniêcia aresztowania przez NKWD i wywiezienia na wschód. Ujawniali siê wówczas tak pojedyñczy partyzanci, jak i ca³e grupy, m.in. z brygady "¯ejmiana" i resztek brygady "Narocz". Równolegle Zwi±zek Patriotów Polskich prowadzi³ akcjê ewakuacji ludno¶ci polskiej z Litewskiej SRR, g³ównie z Wileñszczyzny. Od czerwca 1945 r. do czerwca 1946 r. w Podbrodziu dzia³a³ Zarz±d Rejonowy ZPP i Pe³nomocnik Rejonowy ds. Repatriacji, prowadz±cy agitacjê i rejestracjê chêtnych do wyjazdu i osiedlenia siê w Polsce w nowych granicach. W latach 1944 - 1948 z okolic Podbrodzia wyjecha³o do Polski w ramach tzw. repatriacji wed³ug ró¿nych danych od ponad 5500 do 6500 Polaków. Wobec przeszkód stwarzanych przez litewskie w³adze (uzale¿niano wydanie odpowiednich dokumentów repatriacyjnych od uiszczania przez rolników kontyngentów, obsiania pozostawionej ziemi, ¿±dano udowodnienia polskiego obywatelstwa poprzez przedstawienie oryginalnych polskich przedwojennych dokumentów w³asno¶ci i to¿samo¶ci, op³aty wysokich podatków przed wyjazdem itp.) do Polski, w samym tylko okresie czerwiec 1945 r.-czerwiec 1946 r. wyjecha³o nieca³e 35% zarejestrowanych (zarejestrowanych zosta³o wówczas ponad 15900 osób), a wiêc wyjecha³o nieco ponad 5500 osób. W okresie marzec-czerwiec 1946 r. planowano podstawiæ do Podbrodzia 700 wagonów dla ewakuowanych, a zagwarantowano tylko 298, co pomog³o obs³u¿yæ jedynie 27% mieszkañców gminy, oczekuj±cych na transport. Powy¿sze dane i wiele innych ciekawych informacji mo¿na odnale¼æ w ksi±¿ce El¿biety Kowalczyk "Dzia³alno¶æ Zwi±zku Patriotów Polskich na Wileñszczy¼nie 1944-1946", wydanej w 2010 r. Kolejna mniejsza fala wyjazdów do Polski mia³a miejsce w l. 1955 - 1957. Równolegle, w latach 1940-1941 oraz w latach 1944-1947, Sowieci wywie¼li na wschód wielu mieszkañców okolic Podbrodzia, w³a¶cicieli maj±tków ziemskich (m.in. Becze, Orniany, Pun¿anki, Skirlany) oraz mieszkañców okolicznych wsi (m.in. Burbliszki, Dawciuny, Gasparyszki, Maguny, Nasielany, Nowosió³ki, Preny, Stanis³awowo), którzy odnale¼li siê potem w sowieckich ³agrach lub zaginêli bez wie¶ci. W 1950 r. Podbrodzie sta³o siê stolic± nowo utworzonego rejonu podbrodzkiego, który wkrótce, bo w 1959 r., zosta³ zlikwidowany, a wiêkszo¶æ jego gmin ponownie przy³±czono do rejonu ¶wiêciañskiego. Od 1991 r. Podbrodzie le¿y w granicach niepodleg³ej Litwy. W Podbrodziu, w 1924 r. urodzi³ siê prof. W³adys³aw Jackiewicz – malarz i grafik, po II wojnie ¶wiatowej zamieszka³ w Polsce. Dyplom otrzyma³ w pracowni prof. Artura Nacht-Samborskiego, uczestniczy³ w wielu wystawach krajowych i zagranicznych, m.in. w Pradze, Mediolanie i Wenecji. W l. 1975-81 by³ rektorem Pañstwowej Wy¿szej Szko³y Sztuk Plastycznych w Sopocie. W za¶cianku Obiejucie, niedaleko Podbrodzia, w 1940 r. urodzi³ siê Wojciech Piotrowicz - polski poeta, prozaik, t³umacz, publicysta i dziennikarz, tworz±cy na Wileñszczy¼nie, autor tomów poezji "Nec mergitur" (1992), "Nad zgie³k" (1995), zbiorów prozy "Ig³a i spowied¼. Gawêdy wileñskie" (1998), "Podzwonne so¶nie" (1998), t³umaczeñ m.in. Jonas Šėla "We dwoje" (1999), redaktor pracy zbiorowej "Jerzy Orda - wilnianin z wyboru" (1999), "W g³±b i z bliska" (2005).
Obecnie Podbrodzie liczy ok. 7000 mieszkañców, z czego wiêkszo¶æ nadal stanowi± Polacy. Jest tu kilka aptek, bank, o¶rodek zdrowia, zak³ady fryzjerskie, sklepy - m.in. nowe supermarkety, bary, restauracje, stacja benzynowa, punkty naprawy pojazdów. S± tak¿e dwie szko³y ¶rednie (polsko-rosyjska - gimnazjum "¯ejmiana" i litewska), do niedawna istnia³ tak¿e dom dziecka (zlikwidowany w grudniu 2015 r.). Wszêdzie oczywi¶cie bez problemu mo¿na porozumieæ siê po polsku, dzia³a tam tak¿e polski zespó³ folklorystyczny „¯ejmiana”. W Podbrodziu, na terenie dawnych koszar wojskowych istnieje o¶rodek dla nielegalnych imigrantów, w którym mieszkaj± uchod¼cy - cudzoziemcy zatrzymani przy nielegalnym przekraczaniu granicy Litwy. We wrze¶niu 2013 r. w Podbrodziu otwarto laboratorium eksperymentalnych badañ wodoru, w którym prowadzone bêd± prace dotycz±ce wykorzystania wodoru w produkcji nowego-ekologicznego paliwa.
Okolice Podbrodzia zamieszkane s± w wiêkszo¶ci przez Polaków i choæ w ca³ym rejonie ¶wiêciañskim jest ich ok. 29% to na tych terenach stanowi± ponad 80% ogó³u ludno¶ci obok Bia³orusinów, Litwinów, Rosjan i Ukraiñców.
Zwiedzanie miasteczka mo¿na zacz±æ od stacji kolejowej. £adny, obecnie neoklasycystyczny budynek stacji, o harmonijnej, proporcjonalnej bryle, wzniesiony najprawdopodobniej w latach 20-tych XX w. (w 1862 r. oddano do u¿ytku liniê kolejow± Wilno-Dyneburg, bêd±c± odcinkiem linii kolei warszawsko - petersburskiej, biegn±c± przez Podbrodzie, a pierwszy dworzec w Podbrodziu by³ budynkiem drewnianym, zniszczonym w czasie I wojny ¶wiatowej lub rozebranym zaraz po wojnie) jest chyba najciekawszym zabytkiem tego typu w rejonie ¶wiêciañskim i jednym z najciekawszych na Wileñszczy¼nie. Przed 1939 r. budynek wygl±da³ nieco inaczej - pierwotnie zosta³ zaprojektowany i wybudowany w tzw. polskim stylu narodowym (wykorzystuj±cym elementy stylów baroku i klasycyzmu, charakteryzuj±cym siê tak¿e eklektyzmem - ³±czeniem elementów ró¿nych wcze¶niejszych stylów architektonicznych: gotyku, renesansu, baroku i klasycyzmu). Dworzec w pierwotnej postaci mo¿na zobaczyæ na pocztówce z ok. 1930 r., gdzie uwagê zwracaj± nie istniej±ce dzi¶ neobarokowe szczyty ryzalitów skrajnych oraz trójokienna wystawka nad wej¶ciem g³ównym (identyczny projekt zrealizowano wówczas tak¿e w miejscowo¶ci Nowojelnia - obecnie na Bia³orusi - tam budynek dworca zachowa³ siê w niezmienionej formie do dnia dzisiejszego). W wyniku przebudowy po II wojnie ¶wiatowej budynkowi podbrodzkiej stacji kolejowej nadano cechy neoklasycyzmu, zachowane do dnia dzisiejszego, co mo¿e mylnie wskazywaæ na wcze¶niejsz± datê jego powstania. Niedaleko dworca na pagórku stoi cerkiew prawos³awna (w l. 1916-2007 ko¶ció³ katolicki p.w. ¶w. Józefata), zbudowana z ¿ó³tej ceg³y w 1910 r. w charakterystycznym stylu rusko-bizantyjskim. W 1915 r. ca³y sprzêt cerkiewny ewakuowano do Rosji w obawie przed wkraczaj±cymi wojskami niemieckimi, a Niemcy w 1916 r. zamienili cerkiew na ko¶ció³ garnizonowy, natomiast w 1919 r. po zajêciu tych terenów przez wojsko polskie ko¶ció³ zosta³ po¶wiêcony i ponownie, tym razem na 20 lat sta³ siê ko¶cio³em garnizonowym, a po II wojnie ¶wiatowej tak¿e parafialnym. ¦wi±tynia zosta³a nieco przebudowana w latach 20-tych XX w., ale przebudowa nie zatar³a jej pierwotnych cech stylowych, a zmiany mo¿na dostrzec porównuj±c wspó³czesne fotografie z niemieck± pocztówk± przedstawiaj±c± cerkiew ok. 1917 r. w naszej galerii. Po II wojnie ¶wiatowej by³a nieprzerwanie czynna. Pod koniec 2007 r., po wybudowaniu nowego ko¶cio³a, ¶wi±tyniê zwrócono prawos³awnej spo³eczno¶ci miasteczka. Obok ¶wi±tyni, malowniczo po³o¿ony na pagórkach, znajduje siê cmentarz katolicko-prawos³awny - najstarsze groby pochodz± z pocz. XX w. Na cmentarzu tym znajduje siê m.in. ciekawy nagrobek Leona Kowalskiego – ogniomistrza artylerii konnej zm. w 1937 r. – ostatni ¶lad po stacjonuj±cym tu niegdy¶ 3 Dywizjonie Artylerii Konnej i w ogóle po wojsku polskim. Zbli¿aj±c siê do centrum miasteczka, mijamy budynek dawnej szko³y im. Marsza³ka Józefa Pi³sudskiego (do niedawna dom dziecka, placówkê zlikwidowano w grudniu 2015 r.), obok którego odnale¼æ mo¿na ma³y cmentarzyk ¿o³nierzy radzieckich. Nieco dalej, w bocznej uliczce ul. Gasparyska, lit. Gaspariškių (dawna ulica Marsza³ka Józefa Pi³sudskiego) napotykamy na kolejny zabytek - jest to drewniana willa z pocz. XX w., w stylu szwajcarskiej architektury willowej z prze³. XIX i XX w. - przed wojn± by³ to dom letniskowy - jeden z wielu jak pisa³ Napoleon Rouba w 1909 r. "...rozrzuconych po lesie sosnowym". Po wojnie dom zamieniono najpierw na szpital, a pó¼niej internat miejscowej szko³y ¶redniej - jest to ostatnia pozosta³o¶æ dawnego letniska. Uwagê zwraca szczególnie ryzalit ¶rodkowy w formie piêtrowej werandy z piêknymi drewnianymi, rze¼bionymi detalami, zwieñczony szczytem z dwoma drewnianymi szpicami. Wewn±trz zachowa³ siê pierwotny uk³ad pomieszczeñ oraz do niedawna oryginalne piece (obecnie w wyniku przeprowadzonego remontu piece usuniêto). Po przeciwnej stronie ulicy drewniany dom z pocz. XX w. Id±c dalej w stronê centrum mijamy domy z lat 20-tych i 30-tych XX w., których sporo zachowa³o siê w miasteczku. Cecha charakterystyczna takich domów to obszerne oszklone ganki-werandy, czêsto spotykane na Wileñszczy¼nie tak¿e w nowych budynkach. Dochodzimy do g³ównej ulicy bêd±cej jednocze¶nie szos± Wilno - ¦wiêciany. Je¶li skrêcimy w kierunku Powiewiórki i ¦wiêcian, po kilkuset metrach mo¿emy zobaczyæ po prawej stronie drogi dawny cmentarz ¿ydowski z pocz. XX w. Od 1903 r., kiedy to Podbrodzie uzyska³o status miasteczka ¯ydzi zaczêli siê tu osiedlaæ, a przed II wojn± stanowili znaczny odsetek mieszkañców miasta (ok. 1/3 ogólnej liczby mieszkañców). Zachowa³o siê kilkadziesi±t nagrobków - macew i obelisków w zaskakuj±co dobrym stanie. Cmentarzem opiekuj± siê uczniowie podbrodzkiego gimnazjum "¯ejmiana" (dawna I szko³a ¶rednia). ¯adna z dwóch synagog nie zachowa³a siê do naszych czasów. Starsza-drewniana bo¿nica uleg³a zniszczeniu prawdopodobnie w l. 1941-1942. W nowszej-murowanej synagodze, po II wojnie ¶wiatowej umieszczono dom kultury, a w 1956 r. wezbrane wody zbiornika przy miejscowej fabryce kartonów przerwa³y wa³ i zniszczy³y ca³kowicie ten zabytek. O rozmiarze katastrofy ¶wiadczy fakt, ¿e zniszczeniu uleg³y wtedy równie¿ dwa mosty. W s±siedztwie cmentarza ¿ydowskiego odnale¼æ mo¿na ma³y cmentarzyk wojskowy, na którym pochowani s± ¿o³nierze niemieccy, polegli w okolicach miasta jesieni± 1915 r., a tak¿e ¿o³nierze polscy, polegli w tych okolicach w walkach z bolszewikami, a tak¿e zmarli z powodu ran i chorób w l. 1919-1921. Teren cmentarza jest ogrodzony i uporz±dkowany, mogi³y nie zachowa³y siê do naszych czasów, w centralnej czê¶ci ustawiono jedynie symboliczne trzy ¿elazne krzy¿e a obok nich, na pocz±tku 2023 r., ods³oniêto pomnik pamiêci pochowanych ¿o³nierzy Wojska Polskiego. Na pomniku znajduje siê tablica z nazwiskami ¿o³nierzy (g³ównie z 5, 7 i 8 pu³ków piechoty Legionów). Wracamy w kierunku centrum i Wilna, mijamy ul. Pocztow± (Pašto). Przed³u¿eniem ul. Pocztowej jest ul. Adama Mickiewicza, na której zachowa³o siê kilka zabytkowych drewnianych domów z pocz. XX w. Pozosta³o¶ci dawnej drewnianej zabudowy miasteczka odnale¼æ te¿ mo¿na przy niedalekiej ulicy Bajorele (Bajoreliu), zwanej te¿ Bojarele - przy tej ulicy znajduje siê tak¿e niewielki cmentarz katolicki z prze³omu XIX i XX w. Po przej¶ciu mostu na ¯ejmianie, po prawej stronie ul. Wileñskiej (Vilniaus), do niedawna zauwa¿yæ mo¿na by³o parterowy budynek na planie prostok±ta z ma³ym gankiem po¶rodku elewacji frontowej. By³a to dawna karczma, zbudowana w XVIII w. przy ówczesnym trakcie Wilno-Dyneburg - najstarszy zabytek Podbrodzia. O wieku budowli ¶wiadczy³y niespotykane dzi¶ grube ¶ciany i ma³e okna. Poza tym przypomina³ raczej magazyn (po drugiej wojnie ¶wiatowej faktycznie urz±dzono tu magazyn) ni¿ zabytek. Przed 1939 r. zwana by³a tak¿e "karczm± napoleoñsk±" - podobno w 1812 r., w czasie przemarszu wojsk napoleoñskich przez Podbrodzie, kwaterowa³ tu francuski marsza³ek Michel Ney, a tak¿e prawdopodobnie, na krótko zatrzyma³ siê tu sam cesarz Francji - Napoleon. Na pocz±tku lat trzydziestych XX w., w budynku tym mie¶ci³y siê koszary plutonu ³±czno¶ci 23 Pu³ku U³anów Grodzieñskich, który wówczas stacjonowa³ w miasteczku. W latach 90-tych XX w. budynek, choæ wpisany do rejestru zabytków, pozbawiony opieki, zacz±³ szybko popadaæ w ruinê. W 2009 r. spali³ siê fragment dachu tego zabytkowego obiektu, w maju 2012 r. runê³a wiê¼ba dachowa wraz z wiêkszo¶ci± eternitowego pokrycia dachu, a jesieni± 2013 r. runê³y gliniane ¶ciany pó³nocno-wschodniego skrzyd³a budynku. Resztki budowli rozebrano w 2015 r. Mimo, i¿ przed zawaleniem budynek zyska³ nowego w³a¶ciciela, nie pomog³o mu to i ten najcenniejszy zabytek miasta, przesta³ istnieæ, choæ gdyby uda³o siê go uratowaæ, doskonale nadawa³by siê na zajazd, restauracjê lub muzeum historii miasta i regionu. Obecnie, w tym miejscu powsta³ budynek nawi±zuj±cy do poprzedniego, lecz jest to jedynie nowa rekonstrukcja. Obok miejsca po dawnej karczmie, po przeciwnej stronie ulicy, mo¿na zauwa¿yæ sympatyczny drewniany, rze¼biony i niedawno odnowiony drewniany domek z pocz. XX w. St±d niedaleko ju¿ do mini dworca autobusowego, sk±d pojechaæ mo¿na do Wilna, ¦wiêcian, Malat lub w stronê granicy bia³oruskiej - do Pren i innych miejscowo¶ci le¿±cych w pasie nadgranicznym, gdzie udamy siê w drugiej czê¶ci wycieczki. W miasteczku znajduje siê te¿ ma³a cerkiew staroobrzêdowców (starowierów) - niedawno powsta³a po przebudowie zwyk³ego domu mieszkalnego. Niedawno zakoñczono tak¿e budowê nowego du¿ego ko¶cio³a o nowoczesnej-postmodernistycznej bryle. Nowy ko¶ció³ umiejscowiony zosta³ na wzniesnieniu, w okolicach centrum miasta tak, aby górowa³ nad ca³± okolic±. Niestety, nowoczesny projekt i znaczne rozmiary nowej ¶wi±tyni ignoruj± otoczenie, a wiêc w przewa¿aj±cej czê¶ci parterow±, drewnian± zabudowê miasteczka. Wydaje siê, ¿e bardziej pasowa³aby tu ¶wi±tynia o tradycyjnej bryle - jedno lub dwuwie¿owa, na planie krzy¿a. W dniu 4 listopada 2007 r., podczas pierwszej inauguracyjnej mszy, ¶wi±tynia zosta³a uroczy¶cie konsekrowana przez Metropolitê Wileñskiego, kardyna³a Audrysa Juozasa Baèkisa. Msze ¶wiête odprawiane s± tu po polsku i litewsku.
Z Podbrodzia, sprzed budynku stacji kolejowej, szos± kierujemy siê na po³udnie, mijamy dawny za¶cianek Zab³ocie (A¾ubalis), w którym przed 1939 r. mieszka³a rodzina Szulskich, a do dzi¶ zachowa³y siê resztki dawnej zabudowy i po 3 km docieramy do Korko¿yszek (Karka¾iškė).
Pierwsze informacje o miejscowo¶ci pochodz± z XV w. - wtedy by³a w³asno¶ci± Dowgirdowiczów, na pocz. XVI w. Niewierowiczów, Hlebowiczów i Giedroyciów. W drugiej po³owie XVI w. dwór dzier¿awili Koziccy, w koñcu XVI w. dosz³o do sporu na temat prawa w³asno¶ci pomiêdzy ks. Giedroyciem i Wojciechem Jarczewskim z jednej strony a Janem Kozickim, bratem Józefa Kozickiego - mê¿a Doroty Hlebowiczówny, która w 1570 r. zapisa³a mu czê¶æ maj±tku. Druga czê¶æ pozostawa³a w rêkach ks. Giedroycia. Ostatecznie w 1598 r. spór zosta³ rozstrzygniêty na korzy¶æ ks. Giedroycia, który w 1600 r. sprzeda³ dwór Wojciechowi Jarczewskiemu, a ten w 1603 r. przekaza³ maj±tek na rzecz Diecezjalnego Seminarium Duchownego w Wilnie. Pierwszy opis (w jêzyku starobia³oruskim - w XVI w. by³ to jêzyk urzêdowy Wielkiego Ksiêstwa Litewskiego) dworu i zabudowañ gospodarczych pochodzi z 1598 r. i tak "...Dwor Korkozyszki zamiechom po odnoy storonie tiesanym ohorozony kotoroho iest pra(-u)si³ szestdiesiat piat, worota duzy dom nowo zbudowany khontami pobity, wkotorom swietlicy try a wnich pieczcy try nowyie poliewanyie zielienyie, kominy try murowanyie rowno zra(-u)bom wywiedienyie komory try komorki dwiery diewietiero nazawiesach, z hantabami y z zaszczepkami y ba³onok nowych wielikich szklanych osmnadcat malienkich abo³onok szklanych dwie okoniesuia(okoniesieca?) nazawiesach zamok nutryny uswietlicy mienszy s³uszba wielikaia zkomorkami y zzamkom nutrnym, sto³ow piat po po³tora saznia, zas³onow szest, sto³ y skrynkaia, z³awami tyie swietlicy roboty stolarskoy kleti wielikie dwie pospo³u rublenyie khontami pobityie nastolowanie tarticami heblowanymi, dwiery unich nazawiesach z zamkami nutrienymi, y zzaszczepkami modnymi wielikimi, y z zamkami wielikimi nutrienymi, pod tymi kletmi piwnica na dwoie pierci rublunaia, u kotoroy naczynie piwnoie ywarywnoie, dwiery u nieie dwoi na zawiesach y z zaszczepkami y z zamkom odnym wielikim zawiesistym, z(-s)ytnik na sto³pach dubowych, dwiery do nieho na zawiesach z zaszczepkoiu y z zamkom prywiesistym wielikim...". Od 1603 r. a¿ do roku 1842 Korko¿yszki pozostawa³y w³asno¶ci± ko¶cieln±. W 1812 r., maj±tek, le¿±cy przy g³ównym trakcie komunikacyjnym tej czê¶ci Wileñszczyzny, poprzez ci±g³e przemarsze wojsk najpierw armii rosyjskiej, a potem armii napoleoñskiej i towarzysz±ce im rekwizycje, zosta³ doszczêtnie zrujnowany. W ksi±¿ce Dariusza Nawrota "Litwa i Napoleon w 1812 roku" mo¿na odnale¼æ informacjê, i¿ w pa¼dzierniku 1812 r. Seminarium Diecezji Wileñskiej odnotowa³o: "Maj±tek seminarium diecezji wileñskiej Korko¿yszki w powiecie zawilejskim (dawna nazwa powiatu ¶wiêciañskiego - przyp. J.Sz.) w parafii Korko¿yszki po³o¿ony, przez ustawiczne przechody wojska zupe³nie zosta³ zniszczony. Zbo¿a na pniu morgów 98, ³±k 90 spalono, wszelk± ¿ywno¶æ, sprzêty, byd³o, konie w³o¶ciañskie i dworne pozabierano. S³owem maj±tek ten, dymów 33 maj±cy, z ca³ego dobytku gospodarskiego jest pozbawiony. Zosta³o samym tylko w³o¶cianom koni 3, byd³a rogatego sztuk 20. Z niedostatku ¿ywno¶ci wiêcej 30 osób umar³o i dot±d jeszcze wiêksza po³owa w³o¶cian choruje. Krescencja dotychczas nie zebrana, grunta nie poorane i nie nasiane". W roku 1842 maj±tek przejê³o pañstwo rosyjskie w ramach walki z ko¶cio³em katolickim na ziemiach dawnej Rzeczypospolitej. W koñcu XIX i na pocz±tku XX w. Korko¿yszki straci³y na znaczeniu. Mia³o to zwi±zek z rozwojem niedalekiego Podbrodzia, przez które poprowadzono liniê kolei warszawsko - petersburskiej. W lipcu 1920 r. przez Korko¿yszki przesz³a bolszewicka IV Armia gen. Gaja, ci±gn±ca na Warszawê, przy okazji grabi±c okoliczne miejscowo¶ci. W 1938 r. miejscowo¶æ liczy³a 61 gospodarstw i 350 mieszkañców. W okresie miêdzywojennym dzia³a³a tu dwuklasowa szko³a podstawowa, której kierownikiem by³ Ignacy Hryniewicz, a nauczycielami m.in. Jadwiga Jeliñska (1922 r.), Jan Maciusowicz, Jadwiga Maciusowicz (1928 r.). Po II wojnie ¶wiatowej wiele rodzin polskich z tych okolic wyjecha³o na Ziemie Odzyskane. W Korko¿yszkach w 1938 r. urodzi³ siê i zosta³ ochrzczony w tutejszym ko¶ciele Zygmunt Malanowicz, aktor znany przede wszystkim z pamiêtnych ról w filmach "Nó¿ w wodzie" Romana Polañskiego i "Polowanie na muchy" Andrzeja Wajdy.
Z dala uwagê zwraca piêkny, neogotycki ko¶ció³ o ¶wietnych proporcjach - ¶wiadcz±cych o talencie architekta. Pierwszy ko¶ció³ zbudowano tu ju¿ w XV w., co ¶wiadczy o znaczeniu miejscowo¶ci, po³o¿onej niegdy¶ na skrzy¿owaniu szlaków Wilno - Dyneburg - Po³ock i Ryga - Miñsk. Na pocz. XVI w. ówcze¶ni w³a¶ciciele wsi - Niewierowicze zbudowali nowy lub gruntownie przebudowali stary ko¶ció³. Kolejn± ¶wi±tyniê wybudowano w k. XVI w. i to jej dotyczy pierwszy zachowany opis pochodz±cy z 1598 r., w jêzyku starobia³oruskim ("...kostie³ nowy zbrusow tiesanych, naiebel spuszczanych zbudowany, khontami pobiti, w sieriedinie wies ustoliewany okna szklanyie dwiery w kostiele y zakrystyiu warowne y zamki warowny, zwonnica nowo ubudowana tarcicami heblowanymi wsia pobita, khontami pobita, wniey zwonow try, odin wieliki dwa ma³ych..."). ¦wi±tynia ta zosta³a prawdopodobnie zniszczona podczas najazdu moskiewskiego w 1655 r. Nastêpna ¶wi±tynia dotrwa³a prawie do koñca XVIII w. W 1782 r. dziêki staraniom miejscowego proboszcza - Józefa Legowicza, na szczycie pagórka, na którym obecnie jest cmentarz, zbudowano nowy drewniany ko¶ció³, który w 1838 r. sp³on±³ od uderzenia pioruna, a wraz z nim zniszczeniu uleg³o ca³e archiwum parafialne (by³ to spory budynek, d³ugo¶ci 44 ³okci i szeroko¶ci 17 ³okci plus 4 w bocznych kaplicach). Kolejna ¶wi±tynia, równie¿ drewniana, zosta³a zbudowana w 1840 r. (po¶wiêcona 28 pa¼dziernika 1840 r. przez ks. Miko³aja Koz³owskiego-dziekana ¶wiêciañskiego) równie¿ na terenie cmentarza, ale nie na szczycie wzgórza cmentarnego, a nieco ni¿ej, przy drodze i dotrwa³a do lat 30-tych XX w. W 1862 r. ko¶ció³ wizytowa³ Biskup Wileñski - Adam Stanis³aw Krasiñski - sporz±dzono wówczas szczegó³owy opis ¶wi±tyni i jej wyposa¿enia. Ko¶ció³ by³ "(...) zbudowany z drzewa sosnowego, na podmurowaniu kamiennem - gontami kryty - d³ugo¶ci ogólnej arszyn 28 szeroko¶ci arszyn 15 wysoko¶ci pod gzyms arszyn 8 maj±cy - z frontu drzwi podwójne, a z boków pojedyñczych futrowane, na zawiasach i zasuwach ¿elaznych z antabami do zasuwania, a jedne z wnêtrznym zamkiem, klamr± i probojem do zamku wisz±cego - wewn±trz sufit z tarcic sosnowych, w nawie ko¶cio³a i zakrystyi posadzka z cegie³ - ¶ciany wapn± i klejem pobielone, pod³oga w prezbyteryum z tarcic sosnowych, okien siedm, po szyb æwiartkowych 20, a nad chórem jedno z 30 szyb z³o¿one. Kraty przy prezbyteryum z wrótnami na ¿elaznych zawiasach stolarskiej roboty, pomalowane na jasieniowy kolor. Ambona po prawej stronie z drzewa sosnowego, na ni± prowadz± wschody z porêczami, pod ambon± urz±dzony konfessyona³ tak¿e z drzewa sosnowego, wszystko stolarskiej roboty pomalowane na jasieniowy kolor - chór na czterech filarach drewnianych ze wschodami galeryik± i drzwiami z okuciem i zamkiem wnêtrznym - na chórze umieszczony organ o sze¶ciu g³osach (...)". Wyposa¿enie ¶wi±tyni stanowi³y trzy o³tarze - g³ówny (z relikwiarzem i obrazami ¶w. Aposto³ów Piotra i Paw³a oraz Za¶niêcia Naj¶wiêtszej Marii Panny), dwa boczne z obrazami ¶wiêtych, naczynia liturgiczne: srebrna monstrancja, kielichy srebrne wewn±trz poz³acane, patery srebrne poz³acane, 15 ornatów, 2 kapy, 4 msza³y oprawione w skórê, 2 msza³y ¿a³obne i wiele innych cennych przedmiotów. Na cmentarzu przyko¶cielnym sta³a drewniana dzwonnica z trzema dzwonami spi¿owymi. Na zabudowania mieszkalno-gospodarcze ko¶cio³a korko¿yskiego sk³ada³y siê: plebania, oficyna, warzywnia, obora, stajnia-wozownia, dwa ¶wirony, lodownia, gumno, odryna, oraz dom szpitalny - wszystkie budynki zbudowane by³y z drzewa sosnowego w l. 1852-1861 - obecnie nie istniej±. W latach 1872-77 do ko¶cio³a dobudowano zakrystiê i kaplicê - zachowa³ siê szkic z 1904 r. przedstawiaj±cy ko¶ció³ i zabudowania ko¶cielne, w naszej galerii obejrzeæ mo¿na tak¿e unikatow± fotografiê, przedstawiaj±c± stary ko¶ció³ ok. 1930 r., autorstwa W³adys³awa Piotrowskiego. W dn. 12 sierpnia 1904 r. Korko¿yszki i stary ko¶ció³ odwiedzi³ biskup wileñski Edward von Ropp. W naszej galerii odnale¼æ mo¿na forografie wykonane tego dnia z okazji wizyty dostojnika ko¶cio³a, przedstawiaj±ce ko¶ció³ w Korko¿yszkach oraz biskupa Roppa wraz z duchownymi z okolicznych ¶wi±tyñ, w tym ówczesnym proboszczem korko¿yskim - ksiêdzem Julianem ¯ukowskim - pozuj±cych ko³o dawnej plebanii, pod starym modrzewiem. By³a to pierwsza wizyta duchownego tej rangi od 42 lat, poniewa¿ po Powstaniu Styczniowym w³adze carskie, w ramach represji, ograniczy³y wizytacje biskupów i spotkania z wiernymi. Parafia korko¿yska liczy³a wówczas 3536 wiernych, a ko¶ció³, choæ niedu¿y, posiada³ piêæ o³tarzy oraz dodatkowo kaplicê z o³tarzem. ¦wi±tynia ta, po zbudowaniu nowej-murowanej, pe³ni³a funkcjê kaplicy cmentarnej i zosta³a rozebrana przed 1939 r. Pierwszy murowany ko¶ció³ powsta³ w l. 1910 - 1915 z inicjatywy ówczesnego proboszcza korko¿yskiego - ks. Piotra Budro. Z powodu wybuchu I wojny ¶wiatowej, ko¶ció³ po¶wiêcono dopiero 10 lat pó¼niej - 29 czerwca 1925 r. W 1932 r. ko¶ció³ i parafiê wizytowa³ arcybiskup metropolita wileñski Romuald Ja³brzykowski. ¦wi±tynia ta, zbudowana z czerwonej, wypalanej na miejscu ceg³y, dotrwa³a do naszych czasów (zrealizowany projekt ko¶cio³a przedstawia pocztówka z ok. 1910 r., zamieszczona w naszej galerii). Oprócz doskona³ych proporcji uwagê zwraca ¶wietna akustyka wnêtrza. Z dawnego wyposa¿enia ¶wi±tyni zachowa³y siê o³tarz g³ówny z 1930 r., chrzcielnica z 1927 r., drewniane ³awki z pocz. XX w. oraz resztki organów niedawno odnalezionych na terenie ¶wi±tyni. Na wie¿y ko¶cielnej znajduj± siê dwa zabytkowe dzwony - dzwon z 1906 r. odlany w odlewni Antoniego W³odkowskiego w Wegrowie oraz dzwon z 1910 r. Ko¶ció³ korko¿yski posiada tak¿e dwa cenne relikwiarze: przeno¶ny o³tarzyk-relikwiarz (portatyl) z 1859 r. z relikwiami mêczenników: ¶w. Klemensa, ¶w. Faustyna i ¶w. Wiktorii, zapieczêtowany przez biskupa wileñskiego Adama Stanis³awa Krasiñskiego, z przeznaczeniem dla niedalekiego ko¶cio³a w Balingródku oraz relikwiarz z 1920 r., z relikwiami ¶w. Justyna (lub ¶w. Justyny) i ¶w. Wiktorii, odnaleziony w mesie o³tarzowej ko¶cio³a w Korko¿yszkach, po¶wiêcony w Katedrze Wileñskiej przez biskupa wileñskiego Jerzego Matulewicza (b³ogos³awiony Jurgis Matulaitis), przeznaczony w³a¶nie dla ¶wi±tyni w Korko¿yszkach. Po II wojnie ¶wiatowej ko¶ció³ zamkniêto, w czasach radzieckich ulokowano tu galeriê obrazów wileñskiego malarza. Ko¶ció³ zosta³ odzyskany przez wiernych na pocz. l. 90-tych, a w koñcu lat 90-tych przeprowadzono remont po³±czony z odnowieniem wnêtrza. Nastêpny remont przeprowadzono w l. 2006-2007 - m.in. wzmocniono dach i zainstalowano nocne pod¶wietlenie elewacji frontowej. Obecnie ¶wi±tynia s³u¿y wiernym okolicznych miejscowo¶ci. Nabo¿eñstwa odbywaj± siê tu w jêzyku polskim. W dniu 1 lipca 2007 r. w ko¶ciele korko¿yskim mia³o miejsce wa¿ne dla miejscowych parafian wydarzenie – uroczyste obchody 500-lecia istnienia parafii w Korko¿yszkach. Uroczysto¶æ u¶wietni³ sw± obecno¶ci± biskup wileñski Juozas Tunaitis, który po¶wiêci³ pami±tkow± tablicê umieszczon± przy wej¶ciu do ko¶cio³a. Na uroczysto¶ci obecni byli tak¿e przedstawiciele w³adz Zwi±zku Polaków na Litwie, w³adze rejonu ¶wiêciañskiego, a tak¿e przedstawiciel Ambasady RP w Wilnie. W kwietniu 2012 r. zakoñczy³ siê kolejny remont (tym razem ponownie odnowione zosta³o wnêtrze ¶wi±tyni), po którym ko¶ció³ korko¿yski ¶mia³o mo¿na uznaæ za jedn± z najbardziej zadbanych ¶wi±tyñ rejonu ¶wiêciañskiego i pó³nocno-wschodniej Wileñszczyzny. Godny uwagi jest tak¿e miejscowy cmentarz, malowniczo usytuowany na pagórku w centrum wsi. ¦mia³o mo¿na go nazwaæ Ross± w miniaturze. Zachowa³y siê tu nagrobki z XIX i pocz. XX w. m.in. proboszcza miejscowej parafii ks. Adolfa Piotrowskiego - Kanonika Honorowego Katedry Wileñskiej - zm. w 1903 r., ks. Józefa Adamkowicza (zm. w 1886 r.), proboszcza parafii korko¿yskiej w l. 1877-1886, Wincentego Rudziñskiego, w³a¶ciciela maj±tku Dolniki na pocz. XX w., zm. w 1920 r., czy Henryka Przemienieckiego, dziewiêtnastowiecznego w³a¶ciciela s±siedniego maj±tku Bo³osza, zm. w 1877 r. oraz Jerzego i Karoliny Kwintów (zm. w 1868 r. i 1856 r.) - w³a¶cicieli maj±tku Pun¿anki w XIX w. Maj±tki te znajduj± siê na trasie naszej wycieczki. W pobliskim lesie, miêdzy Podbrodziem a Korko¿yszkami, znajduje siê kilkadziesi±t starych kurhanów - liczbê 70 podaje "S³ownik Geograficzny Królestwa Polskiego i innych krajów s³owiañskich" z pocz. XX wieku.
Z Korko¿yszek, trzymaj±c siê szosy, kierujemy siê na po³udniowy wschód i docieramy do wsi K³aczuny (Kloèiūnai), w której porzucamy dawny g³ówny trakt biegn±cy do Kiemieliszek i dalej do ¦wira - miejscowo¶ci znajduj±cych siê obecnie na Bia³orusi. W K³aczunach zachowa³o siê kilka drewnianych domów z pocz. XX w. Najciekawsze dwa znajduj± siê tu¿ przy wje¼dzie do wsi. Za K³aczunami, jeszcze na pocz. lat 90-tych XX w. koñczy³ siê asfalt i dalej trzeba by³o jechaæ drog± ¿wirow±. W po³owie l. 90-tych poprowadzono wygodn± szosê a¿ do granicy z Bia³orusi± w Prenach. Przeje¿d¿amy przez las, za którym mijamy przysió³ki Orgirdany i Bindrawie, a nastêpnie skrzy¿owanie ze ¿wirowo-piaszczyst± drog± prowadz±c± do przysió³ka Zielony Bór (®aliašilis) i dalej do wsi Dru¿yle (Dru¾iliai). Je¶li wybierzemy tê drogê, to po ok. 7 km jazdy przez las dotrzemy w okolice piêknego jeziora I³ga (Pailgio). Zachodni brzeg jeziora, gdzie rozlokowa³ siê ma³y o¶rodek wypoczynkowy, jest do¶æ popularnym miejscem spêdzania wolnego czasu dla mieszkañców Wilna. Aby zobaczyæ to jezioro, zje¿d¿aj±c z g³ównej szosy Podbrodzie-Preny, trzeba jednak zarezerwowaæ sobie przynajmniej godzinê czasu jad±c samochodem lub minimum dwie godziny jad±c rowerem. Je¶li jednak zdecydujemy siê nadal trzymaæ szosy, to po ok. 1,5 km, licz±c od wcze¶niej wspomnianego skrzy¿owania, dojedziemy do Magun (Magūnai).
Wie¶, zamieszkana g³ównie przez Polaków, nie posiada specjalnych zabytków oprócz ma³ego cmentarzyka, po³o¿onego obok szosy, w kêpie drzew, z nagrobkami z XX w. Przed 1939 r. w Magunach dzia³a³a jednoklasowa szko³a podstawowa, w której nauczycielkami by³y m.in. Helena Szczemirska (1922 r.) i Jadwiga ¯ybówna (1928 r.). W 1938 r. wie¶ sk³ada³a siê z 77 budynków i posiada³a 419 mieszkañców. Po II wojnie ¶wiatowej, w czasach radzieckich istnia³ tu ko³choz im. Adama Mickiewicza, który konkurowa³ z s±siednim w Prenach im. Przykazañ Ilicza, o którym bêdzie jeszcze mowa. Dzia³a³a tu tak¿e jedyna wówczas szko³a polska w tej czê¶ci rejonu ¶wiêciañskiego. Szko³a ta istnia³a jeszcze do niedawna - siedzib± by³ nowoczesny dwupiêtrowy budynek w centrum wsi. Dodaæ nale¿y, ¿e szko³a maguñska by³a jedyn± polsk± szko³± podstawow± w ca³ym rejonie ¶wiêciañskim mimo, i¿ odsetek Polaków w samej gminie maguñskiej przekracza 80%, a w ca³ym rejonie ¶wiêciañskim Polacy stanowi± ok. 29% ogó³u ludno¶ci; szko³a ta by³a jedn± z dwóch rejonowych placówek o¶wiatowych, w których miejscowi Polacy mogli pobieraæ naukê w jêzyku polskim, obok polsko-rosyjskiego gimnazjum "¯ejmiana" w Podbrodziu. W sierpniu 2012 r. szko³a maguñska zosta³a zredukowana do roli oddzia³u zamiejscowego tego gimnazjum, a nastêpnie, w sierpniu 2014 r., w ramach tzw. "optymizacji" szkó³ na Wileñszczy¼nie, zosta³a faktycznie zamkniêta, a jej uczniowie przeniesieni do innych, tym razem litewskich, placówek o¶wiatowych. Zatem jedyna szko³a podstawowa z polskim jêzykiem nauczania w rejonie ¶wiêciañskim, zniknê³a ostatecznie z mapy polskich placówek o¶wiatowych na Wileñszczy¼nie. Cenn± form± pielêgnowania kultury polskiej na tych terenach jest polski zespó³ folklorystyczny "Magunianka", za³o¿ony w 1978 r. Wie¶ jest centrum gminy, jest tam punkt medyczny, dom kultury i kilka sklepów. Do niedawna dzia³a³a tam poczta, która zosta³a zamkniêta w styczniu 2020 r. w ramach programu likwidacji mniejszych-wiejskich urzêdów pocztowych (obecnie okoliczne miejscowo¶ci obs³uguje urz±d pocztowy z Podbrodzia lub z odleg³ych ¦wiêcian). W czasach radzieckich, z inicjatywy miejscowych entuzjastów historii regionu, utworzono w siedzibie gminy ma³e muzeum etnograficzne. Ekspozycja obejmowa³a historiê regionu od czasów prehistorycznych do wspó³czesnych (w okolicach Magun znajduje siê tak¿e prehistoryczne grodzisko, na którym znajdowano toporki ¿elazne i wyroby z br±zu). Obecnie muzeum to niestety ju¿ nie istnieje, a czê¶æ ekspozycji znajduje siê w Muzeum Etnograficznym Wileñszczyzny w Niemenczynie. Ciekawostk± mo¿e byæ fakt, ¿e zwi±zki z Magunami ma polski aktor m³odego pokolenia Andrzej Chyra, znany m.in. jako odtwórca jednej z g³ównych ról w filmie "Katyñ" Andrzeja Wajdy. W Magunach, przed II wojn± ¶wiatow±, mieszkali jego pradziadkowie - Maria (z domu Kondratowicz) i Antoni Jurkiewiczowie, pochowani na cmentarzu w niedalekim Balingródku oraz dziadkowie - Maria (z domu Jadziñska, pochodz±ca z Pren) i Boles³aw Jurkiewiczowie, którzy po wojnie, jako repatrianci, wyjechali do Polski. Bêd±c w Magunach warto zadaæ sobie nieco trudu i odnale¼æ po³o¿ony ok. 2 km na pó³nocny-wschód od wsi, samotny grób partyzanta-¿o³nierza AK Napoleona Ciukszy ps. "Waligóra", poleg³ego w lesie pod Magunami zim± 1943/1944 r. (wed³ug relacji p. Edwarda Pisarczyka ps. "Wo³odyjowski", "Waligóra" zgin±³ 20 grudnia 1943 r.). Pochowano go w nieistniej±cym dzi¶ przysió³ku Cypliszki, na terenie równie¿ nieistniej±cego dzi¶ gospodarstwa rodziny Jachiewiczów. W 2003 roku grób zosta³ odnaleziony, a wiosn± 2007 r. uporz±dkowany przez p. Stefana Siemaszko. Do miejsca tego nie prowadzi ¿adna droga-z cmentarza we wsi Maguny nale¿y wyruszyæ pocz±tkowo poln± drog± na pó³nocny-wschód – w stronê widocznego w dali lasu, nastêpnie po przebyciu ok. 1 km skierowaæ siê na pó³noc, na prze³aj przez pola, w stronê widocznej z dala starej roz³o¿ystej topoli, rosn±cej na skraju lasu. Tu¿ obok topoli znajduje siê mogi³a partyzanta - partyzancki grób i stare drzewo to jedyne pozosta³o¶ci dawnego za¶cianka Cypliszki, zniszczonego ju¿ po II wojnie ¶wiatowej, w okresie kolektywizacji. Warto wiedzieæ, ¿e z Cypliszek pochodzi³ i mieszka³ tam do 1945 r. Józef Jachiewicz – w 1922 r. pose³ na Sejm Wileñski – sejm ten zdecydowa³ wówczas o przy³±czeniu Wileñszczyzny do Polski. Z Magun niedaleko ju¿ (2 km) do za¶cianka Pun¿anki (Pun¾ionys).
W XIX w. maj±tek Pun¿anki nale¿a³ do rodziny Kwintów, a w dwudziestoleciu miêdzywojennym do gen. Konarzewskiego. Gen. Daniel Konarzewski w 1919 r. stworzy³ I pu³k Strzelców Wielkopolskich, w 1920 r. dowodzi³ wojskami broni±cymi Warszawy przed bolszewikami, w 1921 r. zosta³ dowódc± Grupy Operacyjnej Wojsk Litwy ¦rodkowej i Grupy Operacyjnej "Bieniakonie". W 1928 r. zosta³ wiceministrem spraw wojskowych, a w 1931 r. Inspektorem Armii. By³ bliskim wspó³pracownikiem Marsza³ka Pi³sudskiego (w naszej galerii znajduje siê oryginalna fotografia z 1933 r., na której widoczni s± Marsza³ek Józef Pi³sudski i genera³ dywizji Daniel Konarzewski). Genera³ Konarzewski znany jest tak¿e jako wspó³twórca stadionu "Legii" w Warszawie, poniewa¿ to w³a¶nie on, jako szef Administracji Armii ("Legia" by³a wówczas wojskowym klubem sportowym), w 1926 r. zdecydowa³ o budowie tego obiektu. Dwór Pun¿anki nie zachowa³ siê do naszych czasów - sp³on±³ po II wojnie ¶wiatowej. Na teren dawnego maj±tku prowadzi piêkna aleja lipowa. Z budynków dworskich zachowa³a siê dawna stajnia-obora z XIX w., zbudowana z drewna, wzmocnionego kamieniem polnym. Na wzgórzu nad jeziorem Stawiszcze gen. Konarzewski wzniós³ w 1935 r. zachowan± do dzi¶ kaplicê grobow±. Wkrótce po tym zmar³ i zosta³ tu pochowany. Czes³aw Noniewicz w swej ksi±¿ce „Za Wilnem” przytacza opis uroczystego pogrzebu wojskowego gen. Konarzewskiego (zamieszczony pierwotnie w „S³owie” wileñskim 9 kwietnia 1935 r.): „Na przystanku w Santoce zatrzyma³ siê poci±g. Orkiestra wojskowa odegra³a marsza ¿a³obnego i na barkach oficerów zniesiono z ¿a³obnego wagonu trumnê, potem zaczêto wynosiæ wieñce. By³y ich setki, zwraca³ uwagê ogromny wieniec z ¿ywych kwiatów z szarfami o barwach Virtuti Militari od Marsza³ka Józefa Pi³sudskiego, drugi o barwach narodowych od p. Prezydenta i kilka innych wspania³ych wieñców z mimozy i czerwonych go¼dzików (...) Na lawecie armatniej umieszczono trumnê, na niej klinga obna¿onej szabli i czapka generalska, kondukt ruszy³ i rozci±gn±³ siê d³ugi barwny w±¿ na przestrzeni jednego kilometra. Na przodzie sz³a orkiestra wojskowa, za ni± posuwa³a siê powa¿nie laweta zaprzê¿ona w 8 czarnych koni, potem szerok± ³aw± szed³ t³um, szli oficerowie, delegaci od pu³ków, szli najbli¿si krewni, szed³ lud, wolno posuwa³y siê wozy z wieñcami i pojazdy za go¶æmi. Kondukt posuwa³ siê w¶ród ciszy le¶nej, drog± usypan± na przestrzeni 5 km jedlin±. Oddzia³ 150 saperów zbudowa³ prom na rzece i w³asnymi rêkoma wci±gn±³ armatê z trumn± na pok³ad, gdy¿ konie nie chcia³y i¶æ. Drugi prom, w³asno¶æ p. Stabrowskiego, przewozi³ równie¿ wieñce i czê¶æ go¶ci. Przed Balingródkiem spotka³ kondukt szwadron 23 pu³ku u³anów, który eskortowa³ trumnê a¿ do ko¶cio³a(...)". W kaplicy pochowano równie¿ ¿onê genera³a, a tak¿e tragicznie zmar³± córkê, z któr± wi±¿e siê romantyczna, choæ tragiczna historia, która w po³owie l. 30-tych wstrz±snê³a miejscow± spo³eczno¶ci± i pojawia siê w opowiadaniach tak¿e dzi¶. Otó¿ córka genera³a zastrzeli³a siê z pistoletu ojca (sta³o siê wed³ug miejscowych relacji na mostku nad jeziorem), podobno z powodu nieszczê¶liwej mi³o¶ci do miejscowego ksiêdza. Wkrótce po tym zdarzeniu ksiêdza rzeczywi¶cie przeniesiono do innej parafii. Kaplica Konarzewskich po II wojnie ¶wiatowej zosta³a zdewastowana, a groby zbezczeszczone najpierw przez armiê radzieck±, a potem miejscow± ludno¶æ. W latach 90-tych za³o¿ono wreszcie zamek w drzwiach wej¶ciowych, uniemo¿liwiaj±c dostêp do zdewastowanego wnêtrza kaplicy i dalsz± profanacjê zw³ok. W lipcu 2010 r. kolejny raz odwiedzi³em to miejsce, aby stwierdziæ, ¿e stan kaplicy uleg³ pogorszeniu - zaobserwowa³em rozleg³e pêkniêcia ¶cian, na ich ca³ej wysoko¶ci, zarówno na zewn±trz, jak i wewn±trz obiektu. W zasadzie, wydawa³o siê, i¿ jedynie dach trzyma jeszcze w ca³o¶ci bry³ê budynku, inaczej, budowla po prostu by siê rozjecha³a, bo pêkniêcia by³y g³êbokie. Dodatkowo ¶ciany i sufit-sklepienie, zarówno wnêtrza, jak i krypty grobowej kaplicy by³y bardzo zagrzybione i zawilgocone, a tynk odpada³ p³atami. Kaplica zamkniêta by³a na wcale nie przys³owiowy, a rzeczywisty patyk, wetkniêty w sztabê na drzwiach - nie by³o ani zamka, ani k³ódki. Generalnie ca³o¶æ sprawia³a smutne, przygnêbiaj±ce wra¿enie gin±cego na oczach cennego zabytku - jednego z najcenniejszych w okolicach Podbrodzia, tym cenniejszego dla Polaków, ¿e zwi±zanego z wa¿n± dla historii Polski postaci± genera³a Daniela Konarzewskiego. Wkrótce po lipcowej wizycie w Pun¿ankach, uda³o mi siê zainteresowaæ spraw± renowacji tej kaplicy polskie Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, któremu przekaza³em dokumentacjê fotograficzn± z lipca 2010 r. dotycz±c± stanu technicznego kaplicy. W dniu 29 wrze¶nia 2010 r., dziêki naszej inicjatywie, Pun¿anki odwiedzi³a delegacja polskiego Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, która dokona³a oglêdzin zabytku. Polscy specjali¶ci zalecili zamontowanie na pêkniêciach ¶cian wewn±trz budynku szklanych p³ytek pomiarowych, aby sprawdziæ, czy pêkniêcia te siê powiêkszaj± w ci±gu kolejnych miesiêcy - gdyby p³ytki pêk³y, oznacza³oby to, ¿e ¶ciany "pracuj±", co by³oby niekorzystne, gdy¿ wymaga³oby zastosowania technik stabilizacji gruntu, co znacznie zwiêksza³oby koszty ewentualnej restauracji zabytku. P³ytki zosta³y zamontowane na prze³omie pa¼dziernika i listopada 2010 r. W kwietniu 2011 r., podczas kolejnych odwiedzin Pun¿anek, sprawdzi³em stan zamontowanych p³ytek, z których ¿adna nie pêk³a i wykona³em kolejn± dokumentacjê fotograficzn± kaplicy. Wszystko wskazywa³o na to, ¿e grunt pod budynkiem utabilizowa³ siê i pêkniêcia ¶cian dalej siê nie poszerzaj±. W maju 2011 r. przekaza³em fotografie i informacje do MKiDN. Spraw± remontu kaplicy zainteresowa³a siê tak¿e polska Rada Ochrony Pamiêci Walk i Mêczeñstwa. Niszczej±ca kaplica Konarzewskich nie podzieli³a na szczê¶cie losu kaplicy Micha³owskich w Zu³owie, z której pozosta³ jedynie ceglany pagórek. Taki scenariusz do niedawna wydawa³ siê byæ bardzo prawdopodobnym, ale ostatecznie renowacj± i ratowaniem cennego zabytku zaj±³ siê gospodarz tego terenu - Samorz±d Rejonu ¦wiêciañskiego, który w³±czy³ prace renowacyjne do Planu Strategicznej Dzia³alno¶ci Samorz±du Rejonu ¦wiêciañskiego na lata 2013-2015, jako adaptacjê dziedzictwa kulturalnego dla celów turystycznych, wykorzystuj±c przy tym unijny program wspierania i rozwoju obszarów wiejskich. Remont kaplicy ruszy³ wiosn± 2013 r. Kiedy odwiedzi³em to miejsce w lipcu 2013 r., mia³ siê ju¿ ku koñcowi, a zabytek odzyska³ dawny blask. Fotoreporta¿, ukazuj±cy szczegó³owo stan techniczny kaplicy Konarzewskich w 2010 r. i w czasie remontu w 2013 r. czytelnik mo¿e znale¼æ w naszej galerii. W dniu 11 listopada 2013 r. odby³a siê tu uroczysto¶æ ponownego po¶wiêcenia kaplicy z udzia³em w³adz rejonu ¶wiêciañskiego, w³adz Zwi±zku Polaków na Litwie, a tak¿e spo³eczno¶ci gminy maguñskiej. Uroczysto¶æ u¶wietni³a równie¿ wnuczka gen. Daniela Konarzewskiego - p. Bo¿ena Kijewska z rodzin± oraz przedstawiciele miasta Wêgrów i powiatu wêgrowskiego z Polski (fotoreporta¿ z uroczysto¶ci w Pun¿ankach mo¿na obejrzeæ w naszej galerii). Bêd±c w Magunach i Pun¿ankach warto odwiedziæ wie¶ Czerany (zwana te¿ Czarany, lit. Èerėnai), po³o¿on± ok. 2 km na po³udniowy-zachód od Magun. We wsi zachowa³a siê prawie kompletna zabudowa drewniana z prze³omu XIX i XX w. – chaty i budynki gospodarcze – niestety dla wielu z tych budynków to ju¿ ostatnie chwile istnienia, wiêc warto je zobaczyæ zanim ostatecznie znikn±. Warto wiedzieæ, ¿e we wsi, przed 1939 r. dzia³a³a jednoklasowa szko³a podstawowa, w której nauczycielkami by³y Zofia Maciusowiczówna (1922 r.) i Maria Narkiewiczówna (1928 r.). W 1944 r. Czerany by³y jedn± z baz zaopatrzeniowych oddzia³ów Armii Krajowej, dzia³aj±cych na tym terenie. W dniu 4 lipca 1944 r., niedaleko wsi dosz³o do potyczki zmierzaj±cej w stronê Wilna (w ramach operacji "Ostra Brama") 4 Brygady AK „Narocz” por. Longina Wojciechowskiego „Ronina” z oddzia³em niemieckim. Id±c z Pun¿anek mijamy po lewej stronie ma³e, ale urokliwe jezioro Woksztele (Vaukštelis), natomiast przy drodze Maguny – Czerany odpocz±æ mo¿na nad piêknym jeziorem Rakowina (Kriauklė).
Z Pun¿anek drog± gruntow± mo¿na dotrzeæ do osady Balingródek (Balingradas), malowniczo po³o¿onej w¶ród lasów, nad Wili±. Miejscowo¶æ otrzyma³a obecn± nazwê na pocz. XIX w., kiedy sta³a siê w³asno¶ci± rodu Baliñskich, rezyduj±cych w dworze Pun¿any, po³o¿onym na drugim brzegu Wilii. Wtedy to zbudowano pierwsz± ¶wi±tyniê - cerkiew unick±, na miejscu której w 1825 r. zbudowano istniej±cy do dzi¶ klasycystyczny murowany kosció³. W 1857 r., w trakcie swej podró¿y krajoznawczej wzd³u¿ Wilii, Balingródek odwiedzi³ Konstanty hr. Tyszkiewicz i tak opisa³ osadê w swej ksi±¿ce "Wilija i jej brzegi": "Balingródek, dzisiaj dziedzictwo obywatela Turcewicza; jest to liche miasteczko na prawej stronie Wilij, na brzegu bardzo piasczystym, przerzniêtym ma³ym strumykiem, któren tutaj do Wilij wpada, przez Ignacego Baliñskiego za³o¿one (...) Przy tym ma³ym, nic nieznacz±cym strumyku, kilkana¶cie lichych ma³ych domków ¿ydowskich, nieforemnie bez szyku na piasku rozrzuconych, bez ogrodów, bez najmniejszej zielono¶ci, a w nich ubóstwo i nêdza - oto jest wierny obraz owego, miasteczkiem zowi±cego siê Balingródka. W¶ród tej nêdzy na tym¿e samym piasku, bez najmniejszego ogrodzenia, jakby na pustyni jakiej, wznosi siê ko¶ció³ murowany z kwadratow±, niezbyt wysok±, wie¿±, od frontu po wierzchu nieotynkowany dot±d (...) Za ko¶cio³em o kroków kilkaset jest plebania (...) na przeciwleg³ym za¶ brzegu Wilij znajduje siê dwór dziedziców tego miejsca". Jak wynika z opisu, miejscowo¶æ prezentowa³a siê wówczas niezbyt okazale. Po Powstaniu Styczniowym ko¶ció³ balingródzki zosta³ zamkniêty przez w³adze carskie i zacz±³ chyliæ siê ku ruinie. W latach dwudziestych XX w. ko¶ció³ odremontowano (staraniem w³a¶ciciela s±siedniego maj±tku Pun¿any - Piotra Stabrowskiego), a ponownej konsekracji w 1928 r. dokona³ osobi¶cie metropolita wileñski - Romuald Ja³brzykowski. Oko³o 1926 r. wybudowano w Balingródku tak¿e Dom Ludowy, gdzie organizowano imprezy dla mieszkañców okolicznych wsi - by³ to drewniany budynek, przypominaj±cy dworek, z charakterystycznym drewnianym, kolumnowym gankiem, poprzedzaj±cym wej¶cie. Przed wojn± przy ko¶ciele dzia³a³y towarzystwa religijne jak: Katolickie Stowarzyszenie M³odzie¿y Mêskiej i ¯eñskiej, Krucjata Eucharystyczna, Kó³ko ¯ywego Ró¿añca. Dzia³a³ tu tak¿e chór ko¶cielny pod kierownictwem organisty Henryka Millera (po agresji sowieckiej na Polskê 17 wrze¶nia 1939 r. wywieziony do Rosji, gdzie zmar³ prawdopodobnie w 1941 r.). Ówcze¶ni proboszczowie balingródzcy to: ks. Kajetan Sufranowicz (1928-1935), ks. Antoni Kohutnicki (1935), ks. Józef Król (1935-1936), ks. Kazimierz Mitko (1936-?). Po wojnie ko¶ció³ by³ nieprzerwanie czynny i co ciekawe msze odprawiane by³y w wiêkszo¶ci po ³acinie a¿ do po³owy lat 90-tych XX w. W latach 2001-2002 ¶wi±tynia zosta³a czê¶ciowo odnowiona - niestety tylko z zewn±trz - w 2009 r. zrealizowano remont wnêtrza, a przede wszystkim dachu - wiê¼ba dachowa by³a przegni³a i grozi³a zawaleniem. Msze ¶wiête odprawiane s± tu w jêzyku polskim. W 1915 r. pod Balingródkiem toczy³y siê walki - w tej okolicy, jesieni± 1915 r., przebiega³a linia frontu niemiecko-rosyjskiego, o czym przypomina stoj±cy obok ko¶cio³a pomnik poleg³ych ¿o³nierzy niemieckich z dat± 1915. W pobli¿u ko¶cio³a znajduje siê tak¿e cmentarz, na którym odnale¼æ mo¿na groby ¿o³nierzy Armii Krajowej, poleg³ych w tych okolicach w 1944 r., m.in. grób partyzanta-¿o³nierza AK Henryka Wo³od¼ki ps. "£ada" z 1 Brygady Wileñskiej AK (dowodzonej przez por. Czes³awa Grombczewskiego ps. "Jurand"), poleg³ego 22 kwietnia 1944 r. w bitwie pod Majkunami w okolicach Bujwidz (o czym wspomina Henryk Poszewiecki w swej ksi±¿ce "Wspomnienia znad Wilii, Bujwidze") oraz groby 16 nieznanych ¿o³nierzy AK, którzy zginêli prawdopodobnie w lipcu 1944 r., w czasie operacji "Ostra Brama". ¯o³nierzy ekshumowano w 2018 r. (piêtnastu odnaleziono w okolicach Zielonych Jezior pod Wilnem, a jednego ko³o wsi Pun¿anki) i pochowano w Balingródku jesieni± 2019 r. W czasie II wojny ¶wiatowej w okolicznych lasach dzia³a³y oddzia³y partyzanckie Armii Krajowej m.in. s³ynna 5 Brygada AK rotmistrza Zygmunta Szendzielarza - "£upaszki", która m.in. w kwietniu 1944 r. koncentrowa³a tu swoje oddzia³y przed atakiem na poci±g niemiecki na linii Podbrodzie - £yntupy oraz po walkach w Janiszkach, a w dniu 4 lipca 1944 r., pod Czeranami (ok. 2 km na pó³nocny-wschód od Balingródka) mia³a miejsce potyczka wchodz±cej wówczas w sk³ad 2 Zgrupowania AK 4 Brygady AK „Narocz” por. Longina Wojciechowskiego „Ronina” z oddzia³em niemieckim. Si³y 2 Zgrupowania AK zmierza³y w kierunku Wilna, aby tam wzi±æ udzia³ w operacji „Ostra Brama” – próbie wyzwolenia Wilna przed wkroczeniem Armii Czerwonej. Na cmentarzu balingródzkim pochowany jest te¿ prof. Ryszard Biehler (1875-1945) – le¶nik, profesor Uniwersytetu Poznañskiego, w l. 1918-1920 dziekan Wydzia³u Le¶nego SGGW (Szko³a G³ówna Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie), od 1921 r. inspektor Zarz±du Okrêgowego Lasów Pañstwowych w Wilnie, w l. 1924-1939 kierownik Zak³adu Hodowli Lasu na Uniwersytecie Poznañskim. Prof. Biehler w okresie miêdzywojennym by³ w³a¶cicielem ma³ego folwarku Porzecze, po³o¿onego na przeciwleg³ym brzegu Wilii, w s±siedztwie Pun¿an. Aresztowany przez w³adze sowieckie w 1944 r. zosta³ wypuszczony z wiêzienia wiosn± 1945 r. i wkrótce zmar³. W 2015 r. grób prof. Biehlera zosta³ odnaleziony i odnowiony przez polskich naukowców z Katedry U¿ytkowania Lasu Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu, którzy umie¶cili na nagrobku pami±tkow± tablicê. Z Balingródka do 2005 r. mo¿na by³o jedynie przeprawiæ siê ³ódk± - promem na drugi brzeg rzeki, aby zwiedziæ interesuj±ce miejscowo¶ci: Pun¿any i Bujwidze. Do niedawna okolica ta by³a prawdziwym odludziem. W listopadzie 2005 r. oddano do u¿ytku nowy most ³±cz±cy Pun¿any z Balingródkiem (do tej pory najbli¿sza przeprawa przez Wiliê znajdowa³a siê w Niemenczynie, a przez ¯ejmianê w Podbrodziu i okolicach jeziora I³ga (Pailgio) - w Dru¿ylach - aby siê dostaæ np. do Bujwidz samochodem trzeba by³o nadk³adaæ ok. 50 km - teraz jest to odleg³o¶æ 4 km). Jesieni± 2007 r. zakoñczono prace nad utwardzeniem dróg dojazdowych do mostu. Z Balingródka wracamy do Pun¿anek, gdzie skrêcamy na po³udniowy wschód i po oko³o 3 km docieramy do wioski Borejszuny zwanej te¿ Barejszuny (Bareišiūnai), malowniczo po³o¿onej w¶ród jezior, w pagórkowatej okolicy. We wsi zachowa³o siê kilka starych drewnianych domów, uwagê zwraca szczególnie jeden stoj±cy na pagórku z ³adnym, rze¼bionym gankiem, zbudowany w l. 20-tych XX w. Z Borejszun id±c na po³udniowy zachód, przez las mo¿na doj¶æ do Wilii w okolicach Bujwidz, a po przej¶ciu wisz±cego mostu, dotrzeæ do samych Bujwidz. Nieca³y kilometr od Borejszun le¿y malownicze jezioro Karockie (Karackiai) - najwiêksze i chyba najpiêkniejsze z 12 le¶nych jezior tej okolicy. Jest tu ma³a pla¿a i pomost, a tak¿e miejsce biwakowe. Latem mieszkañcy okolicznych wiosek spêdzaj± tu czas wolny. Jezioro jest ze wszystkich stron otoczone lasami i bardzo czyste, w pobli¿u nie ma ¿adnych zabudowañ, cisza, spokój i oddalona o kilkaset metrów granica pañstwa, któr± wyznacza meandruj±ca w¶ród lasów Wilia. Jest to jezioro polodowcowe, podobnie jak wszystkie inne na tym obszarze. Od Wilii oddziela je wysoki wa³ - morena ukszta³towana przez lodowiec. Znad jez. Karockiego wyruszamy piaszczyst± drog± na pó³noc, a nastêpnie na pó³nocny wschód i po ok. 5 km docieramy do du¿ej wsi Preny (Prienai), le¿±cej tu¿ przy granicy litewsko-bia³oruskiej, przy uj¶ciu rzeczki Bo³oszanki do Wilii, która w tym miejscu zmienia sw± nazwê, staj±c siê rzek± Neris. Teren z pagórkowatego i lesistego zmienia siê nagle na p³aski i typowo rolniczy - dominuj± pola i ³±ki. Miejscowo¶ci tej nie nale¿y myliæ z miastem Prienai, po³o¿onym nad Niemnem, w po³udniowej czê¶ci Litwy.
Pocz±tki miejscowo¶ci siêgaj± XVIII w. - nale¿a³a wówczas do rodu Brzostowskich herbu Strzemiê - w posiadaniu tej rodziny by³a prawdopodobnie do trzeciego rozbioru Polski (ostatni w³a¶ciciel - Micha³ hr. Brzostowski - starosta s±dowy miñski - wzmiankowany jest jeszcze w 1795 r.), w XIX w. wie¶ nale¿a³a do rosyjskich dóbr skarbowych, istnia³a wtedy przy drodze do Podbrodzia karczma, która spali³a siê w koñcu tego wieku razem z du¿± czê¶ci± wsi; mniej wiêcej obok tego miejsca stoi dzi¶ przydro¿ny drewniany krzy¿. W czasie Powstania Styczniowego, wiosn± i latem 1863 r. w okolicach Pren (ko³o przysió³ka Aloksa, obecnie po stronie bia³oruskiej) kilkakrotnie przeprawia³y siê przez Wiliê oddzia³y powstañcze, m.in. oddzia³ partyzancki Gustawa Czechowicza – jeden z najwiêkszych, dzia³aj±cych wówczas w powiecie ¶wiêciañskim. Wed³ug spisu z 1873 r. wie¶ posiada³a wówczas 114 mieszkañców. Przed 1939 r. miejscowo¶æ nale¿a³a do parafii kiemieliskiej, na obszarze powiatu ¶wiêciañskiego woj. wileñskiego. W okresie miêdzywojennym we wsi istnia³a szko³a. Jak wspomina³a najstarsza mieszkanka wsi - p. Helena Szukiewicz - by³a to szko³a jednoklasowa, w której w l. 20-tych i 30-tych pracowali nauczyciele: Bronis³aw £osieczko i Marszewicz (imiê nieznane), a w l. 1930-1939 nauczycielk± by³a tak¿e Eugenia Dlouhy (pó¼niej Babicz). Spisy nauczycieli powiatu ¶wiêciañskiego z 1922 r. i 1928 r. wymieniaj± ponadto nauczycieli: Piotr Szczemirski-dyrektor szko³y (1922 r.), Romuald Salkiewicz (1928 r.). W 1934 r., z materia³ów uzyskanych z rozbiórki dawnego niemieckiego drewnianego magazynu na zbo¿e z czasów I wojny ¶wiatowej, wybudowano tu now± szko³ê. Przed 1914 r. w Prenach prowadzono tajne nauczanie jêzyka polskiego - mieszkañcy wsi przywozili z Wilna nauczyciela, którego w³asnym kosztem utrzymywali i ukrywali przed carsk± policj± w kolejno zmienianych domach, gdzie odbywa³y siê tajne lekcje czytania i pisania po polsku (we wsi istnia³a wówczas tak¿e szko³a rosyjska, do której mieszkañcy bardzo niechêtnie posy³ali swe dzieci). W 1938 r. wie¶ liczy³a 85 domów i posiada³a 442 mieszkañców. W l. 1936-1943 so³tysem w Prenach by³ Stanis³aw Misiewicz, aresztowany przez Sowietów w 1944 r., zmar³ w wiêzieniu, prawdopodobnie w Wilnie. W 1938 r. we wsi zorganizowano równie¿ oddzia³ Zwi±zku Strzeleckiego, którym dowodzi³ Pawe³ Kozakiewicz, poleg³y w kampanii wrze¶niowej 1939 r. Po wojnie wiêksza czê¶æ parafii wraz z ko¶cio³em w Kiemieliszkach znalaz³a siê na terenie Bia³oruskiej SRR, co nie przeszkadza³o mieszkañcom Pren uczêszczaæ na msze do oddalonego zaledwie o 5 km ko¶cio³a kiemieliskiego, bo granica miêdzy republikami radzieckimi istnia³a tylko na papierze. Po odzyskaniu niepodleg³o¶ci przez Litwê w 1991 r. granicê zaczêto stopniowo uszczelniaæ i ograniczaæ ruch graniczny tak, ¿e obecnie ma³e przej¶cie graniczne otwierane jest rzadko, g³ównie na ¶wiêta Bo¿ego Narodzenia i Wielkanoc jedynie dla osób zameldowanych w tej gminie i posiadaj±cych specjalne zezwolenia. Zachowa³o siê kilka drewnianych domów z pocz±tku XX w. Szczególnie interesuj±cy jest drewniany dom z 1931 r. o piêknie rze¼bionych nadokiennikach i szczytach, stoj±cy przy budynku szko³y. W XIX i XX wieku istnia³ we wsi na obecnie granicznej rzeczce Bo³oszance m³yn, nale¿±cy do rodziny W±sowiczów, którego resztki zachowa³y siê do dzi¶. Wiêkszo¶æ domów jest nowa, murowana, wybudowana w l. 70-tych. Znajduje siê tu koñcowy przystanek autobusu z Podbrodzia. We wsi jeszcze w latach 90-tych XX w. dzia³a³y: szko³a podstawowa, przedszkole oraz dom kultury - wszystkie te placówki, likwidowane w kolejnych latach, obecnie s± nieczynne. Dzieci z Pren, po zamkniêciu szko³y podstawowej w niedalekich Magunach w 2014 r., pobieraj± naukê w szkole podstawowej w Bujwidzach lub w gimnazjum w Podbrodziu. Do niedawna, jedyn± placówk± kulturalno-o¶wiatow±, jaka tu dzia³a³a, by³a ma³a biblioteka. Latem 2019 r., w przebudowanym budynku dawnego przedszkola, oddano do u¿ytku Centrum Wspólnoty Wiejskiej, gdzie organizowane s± imprezy kulturalne, a obok tak¿e plac zabaw dla dzieci. Znajduje siê tu tak¿e punkt medyczny oraz sklep spo¿ywczy. Miejscowo¶æ jest zamieszkana w wiêkszo¶ci przez Polaków. Uwagê zwracaj± zadbane obej¶cia i domy, a tak¿e nocne o¶wietlenie ulic, w niektórych obej¶ciach zobaczyæ te¿ mo¿na drewniany lub murowany budynek zwany ³a¼ni± lub rusk± bani± - to miejsce s³u¿±ce zarówno do mycia, jak i spotkañ towarzyskich mieszkañców wsi i ich go¶ci. Mimo regresu w kwestiach kulturalno-o¶wiatowych (likwidacja szko³y, przedszkola i domu kultury), widoczna jest niewielka poprawa warunków ekonomicznych po wej¶ciu Litwy do Unii Europejskiej (w porównaniu do okresu zastoju gospodarczego lat 90-tych XX w.) - pomog³y tu tak¿e dop³aty unijne dla rolników (choæ niestety skorzysta³a z nich tylko niewielka czê¶æ mieszkañców tych okolic) - ludzie sporo zainwestowali w wymianê sprzêtu rolniczego i odnowienie gospodarstw, a tak¿e w ziemiê, stopniowo zwracan± tamtejszym Polakom. W czasach radzieckich istnia³ tu ko³choz im. Przykazañ Ilicza, jakie to by³y jednak przykazania, nikt z mieszkañców nie wiedzia³ i nie potrafi nic powiedzieæ na ten temat. Ko³choz ten - jeden z przoduj±cych w regionie - zawsze rywalizowa³ z s±siednim ko³chozem im. Adama Mickiewicza w Magunach. Dzi¶ po za³o¿onym w 1949 r. ko³chozie pozosta³y smutne, rozpadaj±ce siê i zarastaj±ce traw± ruiny, stopniowo rozbierane przez mieszkañców wsi. O ko³chozie informowa³ tak¿e du¿y, pomalowany na z³oto, medalion z profilem Lenina, przymocowany do du¿ego g³azu, umieszczonego przed budynkiem zarz±du ko³chozu. Oko³o 1991 r. medalion zosta³ zdjêty i s³uch o nim zagin±³ - do dzi¶ pozosta³ tylko ¶lad na kamieniu. Podobne ¶lady pozosta³y na g³azie, le¿±cym przy drodze do Magun, na którym kiedy¶ umocowana by³a tablica z nazw± ko³chozu. Do niedawna we wsi sta³a jeszcze niesamowita rozpadaj±ca siê stacyjka benzynowa z archaicznymi, rdzewiej±cymi dystrybutorami, chyba jeszcze z l. 60-tych (w czasach radzieckich miejscowo¶æ le¿a³a na ruchliwym szlaku Uciana - Malaty - Podbrodzie - ¦wir - Postawy - Po³ock), obecnie tak¿e nie ma po niej ¶ladu. We wschodniej czê¶ci wsi zachowa³ siê natomiast stary cmentarz z XIX w. - obecnie s± tam tylko mogi³y ziemne i kilka krzy¿y. Na cmentarzu tym nie prowadzi siê pochówków od czasów II wojny ¶wiatowej. Najwa¿niejszym zabytkiem Pren jest jednak grodzisko prehistoryczne zwane przez miejscowych Wierszupk± lub Wirszupk± (z lit. "virš upės" - nad rzek±), usytuowane na po³udnie od wsi, na wysokim brzegu Wilii, o czym informuje ustawiony w l. 70-tych XX w. obelisk z tablic±. Grodzisko jest ma wymiary 40 m d³ugo¶ci na szczycie i 10 m szeroko¶ci, znajduje siê ok. 15 m nad poziomem rzeki. Miejscowa legenda g³osi, ¿e w tym miejscu sta³ niegdy¶ ko¶ció³, który zapad³ siê pod ziemiê i podobno czasem o pó³nocy mo¿na tam us³yszeæ bicie dzwonów. Z Wierszupki roztacza siê wspania³y widok na prze³om Wilii, bardzo malowniczy w tym miejscu. Na zachód od grodziska odnaleziono resztki dawnej osady. Podczas przeprowadzonych w 1979 r. badañ archeologicznych natrafiono na fragmenty ceramiki. Na wschód od Pren, w odleg³o¶ci 5 km, ju¿ na terenie Bia³orusi, le¿y du¿a wie¶ - dawne miasteczko - Kiemieliszki z piêknym drewnianym ko¶cio³em z XVIII w. Aby jednak do niego dotrzeæ trzeba wróciæ do Wilna, a nastêpnie przejechaæ przez przej¶cie graniczne Kot³ówka, a potem miejscowo¶ci Michaliszki i Podolce. Zamiast 10 km (w obie strony) robimy wiêc ok. 300 km, a dodatkowo czekamy min. 1-2 godziny na granicy w ka¿d± stronê. Miejscowo¶æ t± opisujê osobno, jako ¿e nie da siê obecnie w³±czyæ jej do omawianej trasy turystycznej. Z Pren ruszamy wiêc piaszczyst± drog± na pó³nocny wschód wzd³u¿ granicy. Mijamy ostatni dom we wsi z numerem jeden, przypominaj±cy ma³y dworek, z du¿ym oszklonym gankiem - werand±, starymi okiennicami i dachem naczó³kowym. Stoi po prawej stronie, w sadzie, nieco oddalony od drogi. Po lewej stronie w dali widaæ kêpê drzew - to resztki sadów - pozosta³o¶ci wsi Skajstaszyle (Skaistašilis). To smutny przyk³ad kolektywizacji. Mieszkañcom wsi po wojnie nakazano wst±piæ do ko³chozu. Poniewa¿ odmówili w³adze zastosowa³y represje, doprowadzaj±c do wyludnienia, ca³kowitego upadku i zniszczenia krn±brnej miejscowo¶ci. Oprócz zdzicza³ej resztki sadów o tym, ¿e by³a tu kiedy¶ wie¶ przypomina tylko spróchnia³y, pochylony, zaro¶niêty krzy¿ przydro¿ny. W pa¼dzierniku 1944 r., pod Skajstaszylami, mia³a miejsce potyczka grupy ¿o³nierzy Armii Krajowej ze ¶cigaj±cym j± sowieckim oddzia³em NKWD. W walce zginê³o wówczas czterech ¿o³nierzy AK o nazwiskach: Alochno, Wierzbicki, Fiodorowicz, Pietrusewicz. W okolicach Skajstaszyl odkryto pok³ady torfu, wydobywanego obecnie na du¿± skalê. Na pó³nocny wschód od dawnej wsi, w lesie znajduje siê malownicze jeziorko zwane obecnie Skajstaszylskim (Skaistašilė), a dawniej Dziat³owina lub Dziêcio³. Dotrzeæ do niego bardzo trudno, otoczone bagnami, jest rajem dla dzikiego ptactwa i my¶liwych - spotkaæ tu mo¿na m.in. cietrzewia o charakterystycznym ubarwieniu dla którego warto tu przybyæ wiosn±, aby o ¶wicie pos³uchaæ wspania³ego koncertu - tokowania cietrzewi.
Wracamy na go¶ciniec, aby wkrótce dotrzeæ do wsi Andrukiañce zwanej te¿ Andrukañce (Andriukėnai). We wsi zachowa³o siê kilka starych drewnianych chat z prze³omu XIX i XX w. Najstarsza cha³upa z k. XIX w. znajduje siê tu¿ przy wje¼dzie do miejscowo¶ci, po lewej stronie. Wiêkszo¶æ mieszkañców wsi to Polacy, niektórzy nosz± nazwisko Andrukianiec. Przed 1939 r. we wsi dzia³a³a jednoklasowa szko³a podstawowa, w której nauczycielk± by³a m.in. Zofia Sylwanowiczówna (1922 r.). W 1938 r. wie¶ liczy³a 26 domów i posiada³a 111 mieszkañców. Ruszamy dalej, mijamy po lewej stronie d. za¶cianek Weble, gdzie zachowa³o siê kilka piêknych chat z prze³omu XIX i XX w. i wkrótce wchodzimy w las. Mijamy drogê skrêcaj±c± na wschód - prowadzi do dawnego maj±tku Bo³osza (Baluoša), stanowi±cego w XVIII w. w³asno¶æ Pakoszów, nastêpnie Przesieckich, w XIX wieku nale¿±cego do Koszczyców, a od ok. 1831 r. do rodziny Przemienieckich herbu Drzewica. Przemienieccy w XVIII w. byli wileñsk± rodzin± kupieck±. Jeden z jej przedstawicieli - Nikodem Przemieniecki (1740-1808) - w latach 1786-1808 by³ burmistrzem Wilna, w 1790 r. zosta³ nobilitowany (nadany herb Drzewica), co potwierdzi³ sejm grodzieñski w 1793 r. Maj±tek w Bo³oszy kupi³ prawdopodobnie jeden z jego synów - Antoni lub Benedykt. Wnuk Nikodema Przemienieckiego - równie¿ Nikodem (1808-1859, syn Benedykta) - w 1833 r. wylegitymowa³ siê ze swojego szlachectwa, potwierdzaj±c je wpisem do ksi±g szlachty guberni wileñskiej. Przemienieccy byli w³a¶cicielami Bo³oszy przynajmniej do I wojny ¶wiatowej. Na pocz±tku XX w., jako w³a¶ciciele, wzmiankowani s± Ewa Przemieniecka i W³adys³aw Przemieniecki (syn Nikodema). W tym czasie maj±tek by³ ju¿ podzielony - czê¶æ nale¿±ca do Przemienieckich funkcjonowa³a pod nazw± Stara Bo³osza, natomiast druga czê¶æ pod nazw± Nowa Bo³osza nale¿a³a do rodziny Uszackich, którzy byli jej w³a¶cicielami tak¿e w dwudziestoleciu miêdzywojennym. Dwór nie zachowa³ siê do naszych czasów, pozosta³y jedynie resztki parku dworskiego. Znajduje siê tam tak¿e ciekawy zabytek - jest to samotny granitowy pomnik-obelisk, po¶wiêcony Nikodemowi Przemienieckiemu - w³a¶cicielowi Bo³oszy w XIX w., zm. w 1859 r. i jego ¿onie Emilii zm. w 1847 r., pochowanych w tym miejscu. Obelisk jest w dobrym stanie. Wieñcz±cy go niegdy¶ ¿eliwny krzy¿ zosta³ u³amany, ale pozostawiono go obok pomnika. Przy okazji warto dodaæ, ¿e w XVIII i XIX w. w Bo³oszy istnia³a drewniana kaplica, zbudowana przez Kazimierza Pakosza ok. po³. XVIII w., rozebrana prawdopodobnie na pocz. XX w. W okresie miêdzywojennym dzia³a³ w Bo³oszy nieistniej±cy dzi¶ m³yn wodny nale¿±cy do rodziny W±sowiczów, a tak¿e dwuklasowa szko³a podstawowa, w której nauczycielkami by³y m.in. Zofia Sylwanowiczówna i Helena Liukowska (1928 r.). W czasie II wojny ¶wiatowej na tym terenie operowa³y oddzia³y partyzanckie AK, m.in. w kwietniu 1944 r. po³±czone oddzia³y 4 i 5 Brygady AK z sukcesem przeprowadzi³y akcjê rozbicia rekwizycyjnej kompanii niemieckiej ¶ci±gaj±cej kontyngenty rolne w okolicznych wsiach. Trzymaj±c siê g³ównego traktu, po chwili wychodzimy z lasu, docieraj±c do za¶cianka Dolniki (Dalininkai). Trzeba dodaæ, ¿e zim± trasê Preny-Dolniki mo¿na pokonaæ jedynie saniami. Którego¶ wieczora, po "paru g³êbszych", wracaj±c z wizyty u rodziny, zakrêceni w skóry i koce, ze ¶piewem na ustach jechali¶my k³usem saniami t± drog±, wra¿enia s± niesamowite. Dolniki to dzi¶ ma³y przysió³ek - kilka drewnianych domów, otoczonych piêknymi lasami. "S³ownik Geograficzny Królestwa Polskiego i innych krajów s³owiañskich" podaje, ¿e w 1866 r. by³ to folwark z 3 budynkami mieszkalnymi (zapewne dwór i zabudowania dworskie), w których zamieszkiwa³y 22 osoby. Na pocz. XX w. i w dwudziestoleciu miêdzywojennym w³a¶cicielami miejscowego maj±tku by³a rodzina Rudziñskich. Dwór nie zachowa³ siê do naszych czasów - zosta³ rozebrany w l. 60-tych XX w. By³ to drewniany budynek o wymiarach 18,5m x 9,5m x 3m, kryty dachówk±, zbudowany oko³o 1850 r. Niemiecka lustracja maj±tku z 1943 r. wykaza³a, ¿e ju¿ wtedy dwór by³ w z³ym stanie technicznym. Cech± charakterystyczn± dworku by³ czterokolumnowy ganek poprzedzaj±cy g³ówne wej¶cie oraz tradycyjny dwutraktowy uk³ad pomieszczeñ. Do zabudowañ dworskich nale¿a³y tak¿e: czworaki, chlew, obora, stajnia, obowi±zkowa na tych terenach ³a¼nia - wszystkie drewniane kryte strzech±, a tak¿e drewniany magazyn - lamus kryty dachówk±. Dwór otacza³ ma³y - 1 hektarowy park oraz 1,5 hektarowy sad. Dzi¶ po sadzie nie ma ¶ladu, a dawny park przypominaj± jedynie: stary blisko dwustuletni d±b oraz kilka starych lip rosn±cych przy trakcie do Gasparyszek. W cieniu starych lip w 1999 r. ustawiono drewniany krzy¿ z ma³± kapliczk±. W 2018 r. krzy¿ ten, bêd±cy ju¿ w z³ym stanie, zosta³ zast±piony przez nowy ozdobny krzy¿ ze stali, ufundowany przez Piotra Pietkiewicza, a wykonany przez miejscowego mistrza kowalskiego Tadeusza Szadziañca. Obok ustawiono drewniane ³aweczki, sk±d roztacza siê piêkny widok na okoliczne pola i lasy. W dniu 17 sierpnia 2018 r., we wsi, odby³a siê uroczysto¶æ po¶wiêcenia krzy¿a przez proboszcza parafii podbrodzkiej ks. dr W³odzimierza So³owieja. Przez Dolniki i Bo³oszê przebiega dawny g³ówny trakt handlowy tych okolic Uciana - Malaty - Podbrodzie - ¦wir (trakt ten na tarasie naszej wycieczki porzucili¶my w K³aczunach). Latem 1831 r. w³a¶nie t± drog± przechodzi³y id±ce od Podbrodzia w stronê Kiemieliszek i Michaliszek oddzia³y powstañcze gen. Dembiñskiego zmierzaj±ce okrê¿n± drog± ze ¯mudzi przez Wileñszczyznê, Nowogródczyznê, Grodzieñszczyznê, Podlasie i Mazowsze do Warszawy. Z Dolnik ruszamy na pó³noc drog± gruntow± i wkrótce wchodzimy w las. Lasy w tej okolicy s± mieszane, ze zdecydowan± przewag± drzew li¶ciastych, rosn± na podmok³ych, bagnistych terenach i nazywane s± rojstami. Bez przewodnika lepiej siê nie zapuszczaæ w nie g³êbiej, stanowi± za to wymarzone miejsce dla my¶liwych, czasem siê tu pojawiaj±cych, jak równie¿ mog³yby byæ bardzo ciekawe dla amatorów bezkrwawych ³owów - fotografuj±cych przyrodê. Niektóre miejsca s± wrêcz idealne dla obserwatorów przyrody, a blisko¶æ granicy i brak wiêkszych skupisk ludzkich sprawiaj±, ¿e do¶æ licznie wystêpuj± tu takie gatunki zwierz±t jak np. wilki, dziki, ³osie, jelenie, sarny, lisy, czy bobry. Tamy i siedliska bobrów zwane ¿eremiami mo¿na czasem wypatrzyæ na jakiej¶ ma³ej le¶nej rzeczce czy kanale. Piêciokilometrowa droga do Gasparyszek zwanych te¿ Gasperyszkami (Gaspariškiai) biegnie przez prawie bezludn± okolicê. W Gasparyszkach w XIX w. istnia³ dwór, a w 1863 r. w³a¶ciciel miejscowego maj±tku Edward Bortkiewicz bra³ udzia³ w Powstaniu Styczniowym; sam maj±tek by³ baz± zaopatrzeniow± powstañców (aresztowany za udzia³ w powstaniu Antoni Paukszta na przes³uchaniu zezna³, ¿e do maj±tku Gasperyszki przychodzili powstañcy, którzy czytali tamtejszym w³o¶cianom manifesty Rz±du Narodowego). W kwietniu 1863 r. Bortkiewicz zostaje aresztowany, os±dzony i skazany na wygnanie do gubernii Tomskiej z pozbawieniem praw i konfiskat± maj±tku. Przed 1939 r. istnia³a tu jednoklasowa szko³a podstawowa, w której nauczycielk± by³a m.in. Helena Jeliñska (1928 r.). Dawniej du¿a wie¶, zosta³a wyludniona po II wojnie ¶wiatowej. Zachowa³o siê tu jednak kilka interesuj±cych drewnianych domów z pocz. XX w., m.in. dom z rze¼bionymi nadokiennikami oraz stary drewniany lamus-gumno przy drodze do Dolnik. W Gasparyszkach skrêcamy na zachód, mijamy kilka domów i drewniany krzy¿ stoj±cy w centrum wsi, któr± wkrótce opuszczamy i po oko³o 2 km, po drodze mijaj±c skrzy¿owanie z drog± do wsi Szylele (Šileliai) i samotnie stoj±cy przy drodze zabytkowy dom i lamus z pocz. XX w. docieramy do dawnego maj±tku i wsi Skirlany (Skirlėnai). W XVIII w. i na pocz. XIX w. tutejszy maj±tek by³ w³asno¶ci± Soroków z niedalekiego Sorokpola, a nastêpnie, a¿ do 1939 r. rodziny Po¿aryskich, którzy prawdopodobnie w k. XIX w. lub na pocz. XX w. wybudowali tu drewniany dwór, widoczny na fotografii z 1938 r. w naszej galerii. Dwór posiada³ dwutraktowy uk³ad pomieszczeñ, dach naczó³kowy i czterokolumnowy, drewniany ganek. Po 1945 r. dwór zamieszkiwa³y dwie rodziny, a po wyprowadzeniu siê jednej z nich, lew± czê¶æ budynku rozebrano i do dnia dzisiejszego zachowa³a siê tylko prawa po³owa dworu, a w miejscu ganku zbudowano drewnian± werandê. Od drogi z Gasparyszek i przydro¿nego krzy¿a do dworu prowadzi zabytkowa aleja klonowa. Oko³o 50 m na po³udnie od dworu natrafiamy na ciekawy zabytek - drewniany dom z prze³omu XIX i XX w. - jeden z najstarszych w tej okolicy. Budynek jest du¿ych rozmiarów, ma wysoki czterospadowy dach, a wej¶cie poprzedza ma³y ganeczek. Dach budynku kryty pierwotnie gontem, obecnie pokrywa papa, spod której wyziera gdzieniegdzie stare gontowe poszycie. Niestety stan obiektu jest z³y i chocia¿ w³a¶ciciele zapowiadaj± rych³y remont, to byæ mo¿e s± to ostatnie chwile tego zabytku - warto wiêc pospieszyæ siê, aby go zobaczyæ. Ze Skirlan ¿wirowo-piaszczystym traktem ruszamy na zachód, po kilkuset metrach droga g³ówna odchodzi na pó³noc, a my, skrêcaj±c z niej w boczn± poln± drogê, trzymamy siê wci±¿ zachodniego kierunku, który nastêpnie, zmienia siê na po³udniowy. Po ok. 2 km licz±c od Skirlan, docieramy do wsi Zaciszki (Zatiškės). We wsi zachowa³a siê drewniana zabudowa z pocz. XX w. oraz ciekawy zabytek - ukryta w kêpie drzew, na zachód od wsi, kapliczka-pomnik z 1922 r., zbudowana przez Antoniego Jurgielañca z Podbrodzia. Inn± atrakcj± tej miejscowo¶ci s± piêkne widoki, roztaczaj±ce siê dooko³a wsi, m.in. widok na niedalekie Korko¿yszki. Z Zaciszek mo¿emy dotrzeæ do K³aczun i szosy Podbrodzie-Preny lub wróciæ przez Skirlany w stronê Gasparyszek i ok. 500 m przed wsi± skrêciæ na pó³noc, aby po ok. 2 km dotrzeæ do du¿ej miejscowo¶ci Powiewiórka (Pavoverė), le¿±cej przy szosie Podbrodzie-¦wiêciany. Wie¶ w XVIII w. by³a w³asno¶ci± Soroków i nazwana od ich nazwiska Sorokpolem. Przed 1939 r. dzia³a³a tu szko³a podstawowa, w której nauczycielem by³ m.in. Micha³ £ukaszewicz. W 1938 r. Powiewiórka liczy³a 26 domów i posiada³a 149 mieszkañców, a s±siaduj±cy ze wsi± maj±tek Sorokpol posiada³ 4 budynki, w których mieszka³o 45 osób. G³ównym zabytkiem i ozdob± Powiewiórki jest drewniany ko¶ció³ p.w. ¶w. Kazimierza zbudowany w 1774 r. W ko¶ciele tym 15 grudnia 1867 r. zosta³ ochrzczony Józef Pi³sudski - przysz³y Marsza³ek Polski, urodzony w pobliskim Zu³owie. Zachowa³a siê oryginalna chrzcielnica z XVIII w. u¿yta tak¿e do chrztu Marsza³ka. W chórze nad wej¶ciem wisi ozdobna tablica z l. 30-tych XX w. tak¿e upamiêtniaj±ca to wydarzenie. Zgodnie z relacj± p. Janusza Mackiewicza, tablica ta zosta³a ufundowana przez rodzinê Mackiewiczów, przed 1939 r. zamieszka³± w za¶cianku Wincentowo (obecnie Vincentavas) k. Zu³owa. We wnêtrzu ¶wi±tyni uwagê zwracaj± neogotycki o³tarz g³ówny z XIX w., osiemnastowieczne obrazy "¦w. Franciszek" i "¦w. Antoni", dziewiêtnastowieczna malutka drewniana ambona oraz ma³e organy równie¿ z XIX w. Wej¶cie na teren ko¶cielny poprzedza murowana brama z XIX w., a do samej ¶wi±tyni czteros³upowy drewniany ganek z daszkiem. Obok ko¶cio³a znajduje siê drewniana dwukondygnacyjna dzwonnica z 1875 r. z trzema osiemnastowiecznymi dzwonami. Ko¶ció³ powiewiórski czêsto odwiedzaj± polskie wycieczki. W okresie luty 2008 r.-pa¼dziernik 2009 r. ¦widnica k. Wroc³awia - miasto wspó³pracuj±ce z rejonem ¶wiêciañskim - zorganizowa³a zbiórkê pieniêdzy na remont powiewiórskiego ko¶cio³a. W najgorszym stanie by³ gontowy dach ¶wi±tyni, który przykryty eternitem, zbutwia³ i zacz±³ przeciekaæ. Akcjê miasta ¦widnicy wspar³o wielu prywatnych darczyñców, a tak¿e dofinansowa³o polskie Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Kuria Wileñska. Jesieni± 2009 r. rozpoczêto remont - w pa¼dzierniku i listopadzie spróchnia³y gont zdarto i czê¶ciowo po³o¿ono nowe gontowe poszycie - pierwsza czê¶æ prac remontowych zosta³a zakoñczona przed ¦wiêtami Bo¿ego Narodzenia 2009 r. Dlasze prace prowadzone by³y wiosn± 2010 r. i zakoñczy³y siê w kwietniu 2010 r. Obecnie, zarówno ko¶ció³, jak i dzwonnica posiadaj± ju¿ nowy gontowy dach. W 2019 r., z pomoc± polskiej gminy Przechlewo, wyremontowano zabytkow± bramê, a w 2020 r., staraniem Narodowego Instytutu Polskiego Dziedzictwa Kulturalnego za Granic± Polonika, odrestaurowano kamienne schody przed wej¶ciem do ¶wi±tyni. Na przyko¶cielnym cmentarzu odnale¼æ mo¿na nagrobek Wincentego Czerwiñskiego (zm. w 1855 r.) - Sekretarza S±du Powiatowego Wilkomierskiego, a nieco dalej, na cmentarzu parafialnym, ciekawy nagrobek Witolda Szczemirskiego - ¿o³nierza Wojska Polskiego z 13 Pu³ku U³anów, poleg³ego w bitwie pod Niemenczynem 19 pa¼dziernika 1920 r., w czasie walk polsko-litewskich o Wileñszczyznê. Obok ko¶cio³a uwagê zwraca drewniany dom z prze³omu XIX i XX w., z rze¼bionym gankiem i nadokiennikami, latem ton±cy w zieleni i kwiatach. Zabytkowych drewnianych domów zachowa³o siê tu kilka, z których jeden stoi przy szosie do ¦wiêcian. Inn± ciekawostk± jest fakt, ¿e we wsi i okolicach mieszkaj± potomkowie rosyjskich staroobrzêdowców zwanych starowierami, którzy w XVII w. nie uznali reform przeprowadzonych w Prawos³awiu przez patriarchê Nikona, od³±czyli siê od rosyjskiego ko¶cio³a prawos³awnego i uciekaj±c przed prze¶ladowaniami w³adz carskich osiedli w dawnym Wielkim Ksiêstwie Litewskim. Wyró¿niali siê m.in. przestrzeganiem surowych zasad i nakazów religijno-obyczajowych, np. nie wolno im by³o piæ alkoholu, czy paliæ tytoniu, s³u¿yæ w wojsku, a tak¿e wygl±dem - mê¿czyznom nie wolno by³o goliæ bród. Do prac polowych nie u¿ywali sprzêtu zmechanizowanego, stosuj±c jedynie tradycyjne, archaiczne narzêdzia. W Powiewiórce znajduje siê obecnie stra¿nica graniczna, kontroluj±ca granicê litewsko-bia³orusk± w tym rejonie. Oko³o 4,5 km na pó³nocny-wschód od Powiewiórki le¿y miejscowo¶æ Gu¿e (Gu¾iai). We wsi zachowa³y siê pozosta³o¶ci drewnianej zabudowy z pocz. XX w., lecz przede wszystkim jest to nieznane turystom i nieopisane dot±d miejsce polskiej martyrologii. W dniu 28 lutego 1942 r. niezidentyfikowany oddzia³ nazistowskiej policji dokona³ tu mordu kilku mieszkañców wsi, prawdopodobnie w ramach akcji odwetowej lub donosu (podobno miejscowy pastuch wskaza³ wie¶ jako miejsce przechowywania broni), a zamordowani byli cz³onkami 23-osobowej polskiej grupy dywersyjno-sabota¿owej ZWZ-AK pod dowództwem Stanis³awa Szklenika z Podbrodzia, dzia³aj±cej na linii kolejowej Podbrodzie-Nowe ¦wiêciany). Wybranych mieszkañców, dzieñ wcze¶niej, zamkniêto w stodole bez okryæ, po czym nastêpnego dnia, kilku z nich rozstrzelano na miejscu (w tym Stefaniê ¯ejmo, która zginê³a ratuj±c swojego nastoletniego syna), a pozosta³ych zabrano w nieznanym kierunku i zapewne zg³adzono, poniewa¿ nigdy ju¿ siê nie odnale¼li. Obecnie miejsce egzekucji zaznaczone jest metalowym niskim ogrodzeniem na planie prostok±ta o wymiarach ok. 6m x 2,5m, w centralnej czê¶ci stoi du¿y ¿elazny krzy¿, na którym umocowane zosta³y dwie aluminiowe tablice z nazwiskami i imionami zamordowanych i zaginionych. Brak informacji, czy zamordowane osoby zosta³y tutaj pochowane, ale jest to bardzo prawdopodobne, gdy¿ du¿e wymiary ogrodzonej powierzchni tego miejsca wskazuj± na zbiorow± mogi³ê, jednak bez specjalistycznych badañ archeologicznych nie da siê tego potwierdziæ. Wracamy do Powiewiórki, sk±d mo¿na wróciæ autobusem do oddalonego o 5 km Podbrodzia lub zwiedziæ jeszcze po³o¿ony 10 km na wschód Zu³ów (Zalavas). Do Zu³owa mo¿na dotrzeæ wygodn± szos± Podbrodzie-¦wiêciany, pomijaj±c jednak kilka ciekawych miejscowo¶ci, le¿±cych kilka kilometrów na po³udnie od szosy. Warto wiêc porzuciæ wygodn± asfaltow± drogê i wyruszyæ z Powiewiórki na po³udniowy-wschód, ¿wirowo-piaszczystym traktem, w stronê za¶cianka Szymonowo (Simanavas) - cichego zak±tka, malowniczo po³o¿onego w¶rod lasów. Oko³o kilometra za Szymonowem trafiamy do wsi Piorki (Piorkos), w której zachowa³o siê kilka drewnianych domów z pocz. XX w. Inna atrakcj± tej miejscowo¶ci jest czyste i spokojne jezioro Piorki (Piorkų). Nad jeziorem, tu¿ przy drodze jest dobre zej¶cie do wody i miejsce na biwak. Po odpoczynku, tym samym traktem, kierujemy siê dalej na wschód, w stronê granicy z Bia³orusi± i wkrótce docieramy do przysió³ka Okolonia (Akolionija), po³o¿onego równie¿ nad jeziorem o nazwie Szkejmis (Skeimis), gdzie obejrzeæ mo¿na opuszczony stary drewniany dom z pocz. XX w. Zarówno Szymonowo, Piorki, jak i Okolonia to bardzo ma³e miejscowo¶ci, licz±ce po kilkunastu mieszkañców ka¿da - cisza, spokój i piêkne krajobrazy, to atuty tych okolic. Zbli¿aj±c siê do Zu³owa mijamy za¶cianek Wincentowo (Vincentavas) z drewnian± zabudow± z pocz. XX w. i po ok. 1 km jeste¶my w dawnym maj±tku Zu³ów (Zalavas), w którym w 1867 r. urodzi³ siê Józef Pi³sudski - przysz³y Marsza³ek Polski, a tak¿e jego bracia: znany dziewiêtnastowieczny etnograf - Bronis³aw Pi³sudski (ur. w 1866 r., zm. w 1918 r. w Pary¿u), który po zes³aniu na Syberiê (za udzia³ w zamachu na cara Aleksandra III) przez 15 lat bada³ ¿yj±ce tam plemiona, Jan Pi³sudski (ur. w 1876 r., zm. w 1950 r. w Londynie) - prawnik, w 1922 r. pose³ na Sejm Wileñski, nastêpnie przed 1939 r. pose³ na Sejm RP, wicemarsza³ek Sejmu, minister Skarbu RP i wiceprezes Banku Polskiego (wiêcej informacji na temat Jana Pi³sudskiego w naszej galerii "Znani i zas³u¿eni obywatele powiatu ¶wiêciañskiego") oraz Adam Pi³sudski (ur. w 1869 r., zm. w 1935 r.) - przed 1939 r. wiceprezydent Wilna i senator RP. Maj±tek w XIX w. by³ w³asno¶ci± Micha³owskich, a nastêpnie Billewiczów (w 1856 r., na skutek dzia³ów rodzinnych, przypad³ ma³oletniej wówczas Marii Billewiczównie - przysz³ej matce Marsza³ka Pi³sudskiego). W 1863 r. poprzez ma³¿eñstwo Marii Billewiczówny z Józefem Wincentym Pi³sudskim przeszed³ do rodziny Pi³sudskich. W czasie Powstania Styczniowego 1863 r. jeden z pierwszych polskich oddzia³ów partyzanckich w powiecie ¶wiêciañskim zosta³ zorganizowany w³a¶nie w Zu³owie ju¿ pod koniec stycznia 1863 r. (pod dowództwem Feliksa Wys³oucha i Buchowieckiego), a sam maj±tek by³ jednym z wa¿niejszych lokalnych o¶rodków powstania. Drewniany dwór Pi³sudskich nie zachowa³ siê do naszych czasów - sp³on±³ w lipcu 1875 r., wraz z wiêksz± czê¶ci± zabudowañ dworskich - do dzi¶ pozosta³y tylko piwnice i podmurówka (budynek mia³ wymiary 29,15 m x 14,55 m). Pi³sudscy sprzedali maj±tek w 1882 r. W 1892 r., Zu³ów kupi³ Rosjanin Klimow, a nastêpnie od niego maj±tek odkupi³ inny Rosjanin - kapitan Kuronosow, który mieszka³ tu do 1915 r. Po I wojnie ¶wiatowej i ustaleniu granic Polski, maj±tek sta³ siê w³asno¶ci± polskiego Skarbu Pañstwa. Latem, jesieni± i zim± 1933 r. przebywa³ w Zu³owie malarz Zenon Kononowicz (ur. 1903, zm. 1971), który namalowa³ tam ok. 200 pejza¿y okolic Zu³owa, a tak¿e portrety mieszkañców tej miejscowo¶ci. We wspomnieniach tak opisywa³ ostatni, niezbyt komfortowy odcinek podró¿y - ze stacji kolejowej w Podbrodziu do zu³owskiego maj±tku: "Droga, któr± trzeba przebyæ fur± te 15 km - zanotowa³ - miejscami po prostu jest niemo¿liwa i wygodni¶ kl±³by na pewno, pot³uk³szy sobie mocno siedzenie na takiej furze o ciê¿kich masywnych ko³ach. Lecz ja, przyzwyczajony do wszystkiego, nie odczuwa³em ani z³ej drogi, ani gorszej jeszcze fury. W drodze do Zu³owa nie s³ysza³em nawet, co mi wo¼nica opowiada³. Ca³± uwagê moj± poch³ania³ piêkny widok, jaki roztoczy³ siê przede mn±, gdy wyjechali¶my za miasteczkiem Podbrodziem na trakt du¿y, który wiedzie od Podbrodzia do ¦wiêcian i het jeszcze dalej". Kononowicz zachwyci³ siê malowniczymi krajobrazami okolic Podbrodzia i Zu³owa, a tak¿e mieszkañcami tej ziemi, jak pó¿niej wspomina³: "Dla mnie [Zu³ów] by³ i jest najpiêkniejszym zak±tkiem natury, jaki kiedykolwiek widzia³em. A przecie¿ znam do¶æ du¿o miejscowo¶ci, jak Anticolo-Corado, Cervara, Subiaco z okolicy Rzymu, albo Fiesole, znana wszystkim miejscowo¶æ ko³o Florencji, albo te¿ piêkne krajobrazy po³udniowej Francji. Nie ma wprawdzie w Zu³owie cukierni, sal dancingowych, kabaretów - nie ma, nie by³o i nie bêdzie, jak równie¿ nie ma codziennych zjadaczy chleba, którzy w Zu³owie nie mog± znale¼æ nic nadzwyczajnego i godnego uwagi, lecz jest tam ¿ycie pe³ne prostoty i szczero¶ci obyczajów, ¿ycie pracy, ¿ycie kszta³c±ce ducha". Wystawa dzie³ Zenona Kononowicza zosta³a otwarta w du¿ej sali warszawskiego Instytutu Propagandy Sztuki 15 marca 1934 roku - artysta zaprezentowa³ tam m. in. obrazy "Jesieñ w Zu³owie", "Wierzby nad Mer±", "Powiewiórka w dzieñ ¶wi±teczny", "Jezioro Piorun w czasie deszczu". Kononowicz udokumentowa³ na p³ótnie tak¿e m. in. kaplicê Micha³owskich oraz zabudowania dawnego maj±tku Pi³sudskich. P³ótna z cyklu "Pejza¿e zu³owskie" zosta³y wówczas bardzo ciep³o przyjête przez krytyków sztuki, o czym ¶wiadczy³y opublikowane recenzje, w wiêkszo¶ci bardzo pochlebne. W 1934 r. Zwi±zek Rezerwistów zakupi³ od Skarbu Pañstwa resztówkê pozosta³± z dawnego maj±tku Pi³sudskich z zamiarem zwrócenia jej Marsza³kowi. Po ¶mierci Marsza³ka w 1935 r. powsta³y plany za³o¿enia w tym miejscu jego muzeum - zaznaczono specjalnie przygotowanymi granitowymi blokami zarys fundamentów dworku, uporz±dkowano i obsadzono okoliczny teren drzewami i krzewami dekoracyjnymi - kompozycja architektoniczna, widoczna na fotografii z 1937 r., zosta³a zrealizowana w l. 1936-1937 wed³ug projektu prof. Romualda Gutta. W ramach dodatkowych prac porz±dkowo-budowlanych m.in. gruntownie zrekonstruowano budynek dawnej oficyny-piekarni z 1818 r. (w której urz±dzono muzeum, ¶wietlicê i czytelniê dzie³ Marsza³ka - obecnie istniej±ca tzw. oficyna), wyremontowano budynek szko³y, zbudowano oficynê mieszkaln±, wzmocniono i odbudowano budynek lodowni, dokonano remontu parterowej czê¶ci dawnej gorzelni, wyremontowano drogê dojazdow± do maj±tku (od strony drogi ¶wiêciañskiej), wybudowano now± stacjê kolejow± Zu³ów (na linii Podbrodzie-Królewszczyzna - obecnie stacja ta nie istnieje - do dnia dzisiejszego zachowa³y siê jedynie pozosta³o¶ci przedwojennej posadzki dawnego dworca kolejowego). W dniu 10 pa¼dziernika 1937 r. prezydent RP Ignacy Mo¶cicki zasadzi³ w miejscu urodzenia Marsza³ka pami±tkowy d±b, rosn±cy tu do dzi¶. W naszej galerii mo¿na obejrzeæ fotografie, ukazuj±ce uroczysto¶æ zasadzenia dêbu przez Prezydenta Mo¶cickiego w 1937 r. oraz jak wygl±da³ d±b Marsza³ka Pi³sudskiego oko³o 1939 r. Po 1945 r. kompleks architektoniczny zosta³ zniszczony przez w³adze sowieckie, a na terenie maj±tku zlokalizowano sowchoz. W 1993 r. sprowadzeni z Polski specjali¶ci dokonali analizy gruntu i oglêdzin drzewa, które zatruwane ¶ciekami z pobliskich zabudowañ by³ego sowchozu, zaczê³o chorowaæ. Grupa polskich specjalistów oczy¶ci³a i zabezpieczy³a uszkodzenia na pniu i konarach. Zamontowano wówczas tak¿e metalowe ogrodzenie z inicja³ami JP, istniej±ce do dzi¶, wykonane przez ¿o³nierzy 1 pu³ku z Weso³ej pod Warszaw±. Akcja ratowania dêbu zu³owskiego zosta³a opisana w ksi±¿ce Andrzeja Firewicza "Litwa po raz drugi". Obecnie drzewem opiekuj± siê miejscowi Polacy i harcerze, a co roku w polskie ¶wiêta pañstwowe, g³ównie 11 Listopada odbywa siê tu uroczyste z³o¿enie kwiatów z udzia³em przedstawicieli Ambasady RP w Wilnie. W listopadzie 2005 r., dziêki inicjatywie miejscowych Polaków, w s±siedztwie dêbu ustawiono i uroczy¶cie ods³oniêto pomnik z napisem upamiêtniaj±cym Marsza³ka. W uroczysto¶ci, któr± u¶wietni³ wystêp zespo³u "Mazowsze", wziêli udzia³ m.in. Konsul Generalny RP na Litwie oraz Przewodnicz±cy Zwi±zku Polaków na Litwie. W kolejnych latach sukcesywnie uporz±dkowano ponad 4-hektarowy teren wokó³ dêbu Marsza³ka Pi³sudskiego, stanowi±cy od niedawna w³asno¶æ Zwi±zku Polaków na Litwie, m.in. rozebrano czê¶æ ruin dawnego sowchozu, szpec±cych ³adn± okolicê - niestety, w nieco dalszej odleg³o¶ci od uporz±dkowanego miejsca urodzenia Marsza³ka, nadal strasz±, "witaj±c" turystów, szkielety posowchozowych ferm i magazynów. Od 2009 r. Zwi±zek Polaków na Litwie prowadzi tak¿e zbiórkê pieniêdzy na realizacjê projektu rewitalizacji Zu³owa, w ramach którego planowane jest m.in. wybudowanie pomnika Marsza³ka, choæ jak siê wydaje, niestety porzucono ideê wiernego odtworzenia kompozycji architektonicznej prof. Gutta z 1937 r., która doskonale harmonizowa³a z malownicz± okolic± i zabytkowymi budynkami maj±tku Pi³sudskich. W dniu 2 maja 2012 r., Stowarzyszenie "Wspólnota Polska", wspieraj±c dzia³ania Zwi±zku Polaków na Litwie, rozpoczê³o ogólnopolsk± zbiórkê pieniêdzy na ratowanie Zu³owa w ramach akcji "Zu³ów - Miejscem Pamiêci Narodowej". W precesie przygotowywania nowej kompozycji architektonicznej stworzona zosta³a m.in. Aleja Pamiêci ze stelami i towarzysz±cymi im dêbami piramidalnymi, upamiêtniaj±cymi wa¿ne wydarzenia w historii Polski oraz wybitnych przedstawicieli narodu polskiego. W kwietniu 2017 r., z inicjatywy litewskich entuzjastów historii regionu, w Zu³owie, na posesji prywatnej, przylegaj±cej do terenu podworskiego, ods³oniêto pomnik upamiêtniaj±cy Bronis³awa i Józefa Pi³sudskich, w jêzyku litewskim. Z dawnych zabudowañ dworskich zachowa³a siê drewniana obszerna oficyna z 1818 r., z dachem naczó³kowym, krytym eternitem, po³o¿onym na przedwojenny gont, a tak¿e ceglane przyziemie dawnego lamusa-wêdzarni z 1872 r. (dla porównania w naszej galerii zamie¶cili¶my pocztówkê przedstawiaj±c± budynek lamusa-wêdzarni ok. 1935 r.). Z szosy na teren dawnego maj±tku prowadzi stara brukowana droga, pamiêtaj±ca jeszcze czasy Pi³sudskich. Do II wojny ¶wiatowej w s±siedztwie zabudowañ dworskich sta³y jeszcze ruiny gorzelni i dro¿d¿owni, wybudowanych w 1872 r. przez Józefa Wincentego Pi³sudskiego - ojca Marsza³ka. Budynki te, dzi¶ nie istniej±ce, mo¿na zobaczyæ na pocztówce z 1938 r. Do 1939 r., w Zu³owie dzia³a³a szko³a powszechna, ulokowana w dawnym budynku s³u¿by dworskiej, który równie¿ nie zachowa³ siê do naszych czasów - w szkole zu³owskiej pracowali wówczas nauczyciele m.in. Adam Skokowski (1922 r.), Roman Maszczyk (1928 r.). Ciekawostk± jest fakt, ¿e przed 1939 r., na terenie dawnego maj±tku Pi³sudskich sta³ krzy¿ upamiêtniaj±cy Powstanie Styczniowe 1863 r. - zosta³ zniszczony prawdopodobnie po II wojnie ¶wiatowej. Przy nieczynnej ju¿ stacyjce kolejowej, w lesie, przy dawnym nasypie kolejowym nieistniej±cej ju¿ linii Podbrodzie-Królewszczyzna, po drugiej stronie szosy Podbrodzie-¦wiêciany mo¿na odnale¼æ resztki dawnej kaplicy grobowej Micha³owskich z 1831 r. Na pocz±tku XXI wieku by³y to ju¿ tylko dolne fragmenty ¶cian i bez³adna kupa cegie³, stopniowo rozbierane przez mieszkañców okolicznych wsi. Zgodnie z relacj± p. Janusza Mackiewicza, który odwiedzi³ Zu³ów w 1971 r., kaplica Micha³owskich zbudowana by³a w stylu klasycystycznym, na planie czworoboku, murowana z ceg³y, nakryta dachem dwuspadowym; w fasadzie zwieñczonej frontonem znajdowa³o siê wej¶cie do kaplicy obramowane 2 kolumnami przy¶ciennymi, otwory okienne by³y prostok±tne, bez opasek. W 1971 r. kaplica jeszcze sta³a, a obok niej znajdowa³y siê dwie puste trumny oraz kamienna prostok±tna tablica nagrobna z nieczytelnymi inskrypcjami w 7 rzêdach - p. Mackiewiczowi uda³o siê jedynie odczytaæ, ¿e by³a ona po¶wiêcona prawdopodobnie Joachimowi Micha³owskiemu (ur. w 1744 r., prapradziadek Marsza³ka Józefa Pi³sudskiego), chor±¿emu ¶wiêciañskiemu, zmar³emu w 1831 r. Wiadomo te¿, ¿e w kaplicy tej pochowano ¿onê Joachima Micha³owskiego - Ludwikê z Taraszkiewiczów Micha³owsk± (zm. w 1838 r.) oraz ich m³odszego syna - Wiktora (zm. w 1858 r.). W sierpniu 2011 r., kiedy kolejny raz odwiedzi³em to miejsce, kupa cegie³ by³a ju¿ pagórkiem poro¶niêtym traw± i sporymi drzewkami - miejsca tego nie odwiedza nikt, mo¿e za wyj±tkiem tutejszych "czcicieli Bachusa", po których we "wnêtrzu" dawnej kaplicy, czyli na szczycie pagórka, odnale¼æ mo¿na butelki po trunkach rozmaitych. Kilkaset metrów dalej realizowany jest projekt maj±cy na celu utrwalenie pamiêci o Marsza³ku Józefie Pi³sudskim - rewitalizacja Zu³owa - mo¿e i to miejsce - ruiny kaplicy - gdzie pochowani zostali prapradziadkowie Marsza³ka, mog³oby zostaæ uporz±dkowane i oznaczone np. poprzez postawienie krzy¿a, czy skromnej tablicy informacyjnej. Fotografie ukazuj±ce aktualny stan tego zabytku czytelnik znajdzie w naszej galerii: "Zu³ów - ruiny kaplicy Micha³owskich - miejsce zapomniane - fotoreporta¿ - sierpieñ 2011 r.". Wa¿n± dla zwiedzaj±cych mo¿e byæ informacja, ¿e teren dawnego maj±tku znajduje siê nie w samej wsi Zu³ów, a ok. 1 km przed ni±. Jad±c szos± z Podbrodzia trzeba skrêciæ w prawo w le¶n±, brukowan± kamieniem polnym drogê. We wsi Zu³ów mo¿emy z³apaæ autobus do ¦wiêcian, Podbrodzia lub nawet Wilna (prywatne je¿d¿± kilka razy dziennie). Na poci±g nie ma co liczyæ, poniewa¿ dawna linia kolejowa Podbrodzie - £yntupy od wielu lat jest nieczynna, a tory w wiêkszo¶ci rozebrane. Dawny urok Zu³owa oddaje fotografia Jana Bu³haka przedstawiaj±ca teren maj±tku Pi³sudskich ok. 1935 r. W tym miejscu warto przypomnieæ legendê, dotycz±c± pobytu cesarza Napoleona w okolicach Powiewiórki i Zu³owa w 1812 r., której czê¶æ byæ mo¿e jest prawdziw± histori± i gdzie pojawia siê tak¿e przepowiednia dotycz±ca postaci przysz³ego Marsza³ka Polski. W ksi±¿ce "Zu³ów wczoraj i dzisiaj", autorstwa Romana Horoszkiewicza i Tadeusza Kubalskiego, wydanej w 1938 r., czytamy: "Kiedy wojska Napoleona ruszy³y ju¿ z Wilna, przysz³y nagle wie¶ci, ¿e cofanie siê Rosjan jest tylko manewrem, bo w okolicach ¦wiêcian zbieraj± siê wiêksze oddzia³y rosyjskie, zagra¿aj±ce skrzyd³u armii francuskiej. Sam wiêc cesarz Napoleon na czele dwu szwadronów polskich u³anów ruszy³ w ¶wieciañskie, aby sprawdziæ istotny stan rzeczy (...) W czasie tego wywiadu, przeje¿d¿aj±c okolicami Powiewiórki, zatrzyma³ siê na wzgórzu, z którego d³ugo ogl±da³ piêkny, pagórkowaty teren (...) Z tego wzgórza doskonale widaæ by³o i Zu³ów. Wzrok Napoleona, silny bardzo i intensywnie te¿ wówczas dzia³aj±cy, pozosta³ tutaj na sta³e i b³±ka³ siê po okolicy, od czasu do czasu daj±c znaæ o sobie b³êdnymi ognikami (...) W latach jednak siedemdziesi±tych (a wiêc po 1867 r.) zauwa¿ono, ¿e ogniki wiêcej siê ju¿ nie pojawiaj±, tak, jakby spe³ni³y ju¿ swoje zadanie, znalaz³szy nowe wcielenie (...)". Wcieleniem tym mia³ byæ wed³ug legendy urodzony w³a¶nie w 1867 r. Józef Pi³sudski - przysz³y Marsza³ek Polski. Wspomniana wy¿ej ksi±¿ka opisuje tak¿e bardzo dok³adnie akcjê wykupu Zu³owa na potrzeby muzeum Marsza³ka, a tak¿e proces projektowania i budowy kompozycji krajobrazowo-architektonicznej w l. 1934-1937. Czytelnik mo¿e tam znale¼æ tak¿e opisy Zu³owa l. 60-tych i 70-tych XIX w., autorstwa samego Marsza³ka, jego siostry - Zofii Kadenacowej oraz profesora Odona Bujwida. Bêd±c w okolicach Zu³owa i Powiewiórki, warto zadaæ sobie nieco trudu i odwiedziæ po³o¿one ok. 2 km na pó³nocny-zachód od Zu³owa, w g³êbi lasu, malownicze jezioro Piorun (Perūnas), zwane tak¿e jeziorem Czerwonym od charakterystycznej rdzawo-czerwonej barwy dna (o du¿ej zawarto¶ci ¿elaza), które zabarwia tak¿e na rdzawy kolor wodê z jeziorze. Jezioro znane te¿ jest z faktu, i¿ bêd±c dzieckiem, o ma³o nie utopi³ siê tu Józef Pi³sudski - przysz³y Marsza³ek Polski, który lubi³ przyje¿d¿aæ tu na wycieczki z niedalekiego Zu³owa. £ód¼, któr± wybra³ siê z kolegami na przeja¿d¿kê po jeziorze, zaczê³a przeciekaæ i szybko ton±æ na samym jego ¶rodku. Jedynie szybka akcja ratunkowa miejscowych rybaków, którzy w porê zauwa¿yli zagro¿enie, zapobieg³a tragedii, a byæ mo¿e tak¿e przyczyni³a siê do powstania wolnej i niepodleg³ej Polski w przysz³o¶ci. W Zu³owie tak¿e urodzi³ siê Zygmunt Nagrodzki (1865-1937) - polski dzia³acz spo³eczno-o¶wiatowy, przed 1914 r. wspó³organizator sieci tajnych polskich bibliotek, wydawca popularnych ksi±¿eczek dla ludu w za³o¿onym przez siebie "Wydawnictwie Ludowym", z zawodu kupiec (wspó³w³a¶ciciel sk³adu narzêdzi rolniczych w Wilnie, firma "P³ug"), filantrop zwi±zany z demokratami wileñskimi, pose³ na Sejm Wileñski w 1922 r., autor pamiêtników i prac naukowych, m.in. "Rola duchowieñstwa katolickiego w godzinie prób i cierpieñ na terenach Litwy i Bia³orusi: (1863-1883)".
INNE CIEKAWE MIEJSCA w OKOLICACH PODBRODZIA: z Podbrodzia szos± na Malaty udajemy siê na pó³noc, aby po ok. 9 km dotrzeæ do miejscowo¶ci Orniany (Arnionys). Znajduje siê tu zespó³ pa³acowo-parkowy z pocz. XIX w. W XVI wieku maj±tek by³ w³asno¶ci± Narbuttów, nastêpnie Radziwi³³ów i Szwykowskich, a w XVIII w. Massalskich. W k. XVIII w. dobra przesz³y w posiadanie Kostrowickich, a w drugiej po³owie XIX w. sta³y siê w³asno¶ci± Tyszkiewiczów. Ostatnim w³a¶cicielem Ornian do 1939 r. by³ hr. Micha³ Tyszkiewicz. W l. 30-tych XX w. czêsto bywa³a tu s³ynna piosenkarka i artystka warszawska Hanka Ordonówna - ¿ona hr. Micha³a Tyszkiewicza. Latem 1935 r. w Ornianach mieszka³ s³ynny wileñsko-warszawski poeta Konstanty Ildefons Ga³czyñski, który wraz z ¿on± Natali± przyjecha³ do Ornian na zaproszenie hr. Tyszkiewicza. Poeta napisa³ tu wówczas kilka wierszy, powsta³y tu tak¿e teksty Ga³czyñskiego napisane specjalnie dla Hanki Ordonówny. Klasycystyczny pa³ac w Ornianach zbudowany zosta³ ok. 1800 r. przez ówczesnego w³a¶ciciela maj±tku - Micha³a Kostrowickiego, podobno wed³ug projektu s³ynnego architekta wileñskiego - Wawrzyñca Gucewicza. W³a¶nie na podstawie projektu Gucewicza na prze³omie XVIII i XIX w. przebudowano katedrê wileñsk±, nadaj±c jej zachowany do dzi¶ klasycystyczny wygl±d. Pa³ac orniañski charakteryzuje siê doskona³ymi proporcjami, zarówno w elewacji frontowej, jak i tylnej dominuj± szerokie, sze¶ciokolumnowe portyki, podtrzymuj±ce trójk±tne szczyty. Niestety, po II wojnie ¶wiatowej skuto fryzy ozdabiaj±ce obie elewacje pa³acu, jak równie¿ ozdobny kartusz herbowy na frontonie od strony podjazdu. Wewn±trz uk³ad pomieszczeñ zosta³ zmieniony po II wojnie ¶wiatowej, pozosta³a tylko du¿a sieñ. Z zabudowañ dworskich uwagê zwracaj± dwie klasycystyczne parterowe oficyny z pocz. XIX w. o dwunastokolumnowych podcieniach, z których jedna pe³ni³a funkcje spichlerza. W naszej galerii mo¿na obejrzeæ zdjêcie przedstawiaj±ce pa³ac w Ornianach w 1917 r., kiedy to mie¶ci³y siê tu biura okupacyjnej administracji niemieckiej. Za pa³acem rozci±ga siê 10 hektarowy park oraz jezioro Oryna (obecnie Arinas), nad brzegiem którego znale¼æ mo¿na sztuczn± grotê - piwnicê - pozosta³o¶æ dawnego za³o¿enia parkowego. Alejê dojazdow± do pa³acu zeszpeci³y niestety kwadratowe budynki mieszkalne typu blok-pude³ko z l. 70-tych XX w. - pozosta³o¶æ po miejscowym ko³chozie. Do niedawna w pa³acu mie¶ci³y siê szko³a podstawowa oraz poczta, obecnie budynek jest remontowany i stanowi w³asno¶æ prywatn±. We wsi zobaczyæ mo¿na tak¿e ko¶ció³ z l. 30-tych XX w., przebudowany po II wojnie ¶wiatowej. Z Ornian, szos± malack± udajemy siê na pó³noc i po 6 km docieramy do wsi Janiszki (Joniškis). Tu¿ przed Janiszkami przekraczamy dawn± granicê polsko-litewsk±, do 1939 r. biegn±c± pó³nocn± czê¶ci± jeziora Oryna (obecnie Arinas). Sama miejscowo¶æ by³a ju¿ po stronie litewskiej. We wrze¶niu 1939 r., m.in. w okolicach Janiszek i Ornian, granicê polsko-litewsk± przekracza³y oddzia³y Wojska Polskiego, cofaj±ce siê przed nadchodz±c± Armi± Czerwon±, poddaj±c siê internowaniu na Litwie, o czym wspomina Wanda Krystyna Roman w swej ksi±¿ce "Dzia³alno¶æ niepodleg³o¶ciowa ¿o³nierzy polskich na Litwie i Wileñszczy¼nie, wrzesieñ 1939 r. - czerwiec 1941 r.", np. w dniu 20 wrze¶nia 1939 r. pod Janiszkami granicê polsko-litewsk± przekroczy³a kompania WP wraz z 20 wozami taborowymi. We wsi obejrzeæ mo¿na drewniany ko¶ció³ p.w. ¶w. Jakuba z 1726 r., przebudowany w XIX w. Warto tu zwróciæ uwagê na ozdobny barokowy szczyt dekorowany ma³ymi drewnianymi kolumienkami i zwieñczony starym, ¿eliwnym kutym krzy¿em. Bry³ê ko¶cio³a urozmaicaj± tak¿e dwie czworoboczne wie¿e oraz szeroki, czterokolumnowy drewniany portyk z trójk±tnym szczytem przed wej¶ciem. Wyposa¿enie wnêtrza ¶wi±tyni pochodzi z XVIII i XIX w. W s±siedztwie ko¶cio³a, na pagórku, stoi interesuj±cy pomnik z 1928 r. Na pomniku umieszczono napisy w jêzyku litewskim: "My bez Wilna nie spoczniemy!" i "Ojcze nasz, przyjd¼ królestwo Twoje 1918-1928" oraz herb-s³upy ksi±¿êcego rodu Giedyminowiczów. Pomnik ten jest ciekaw± pami±tk± przypominaj±c± ówczesne nastroje panuj±ce w spo³eczeñstwie litewskim oraz stosunek Litwinów do problemu przynale¿no¶ci Wilna i Wileñszczyzny. Z Janiszek mo¿emy wróciæ do Podbrodzia nieco inn± drog±. Wyruszamy sprzed ko¶cio³a na po³udniowy zachód i na rozwidleniu dróg wybieramy lew±, utrzymuj±c wci±¿ ten sam kierunek, wkrótce wchodzimy w las. Po pewnym czasie droga zacznie odchodziæ na po³udniowy wschód. W ten sposób mo¿emy obej¶æ jezioro Oryna od zachodu i po³udnia i przy okazji zobaczyæ mniejsze, le¶ne jeziora, których jest w okolicy kilkana¶cie. Wariant ten jest najlepszy dla turystów podró¿uj±cych rowerami, np. po nieca³ych 4 km drogi napotykamy kolejne rozwidlenie - mo¿na ruszyæ na po³udnie do Podubinki (Padubingė). W XIX w. i na pocz. XX w. wie¶ nale¿a³a do rodu Tyszkiewiczów z niedalekich Ornian, w 1864 r. miejscowo¶æ liczy³a 45 mieszkañców, a ok. 1880 r. ju¿ 128, dodatkowo, w s±siaduj±cym ze wsi± za¶cianku szlacheckim, w 3 domach mieszka³o 28 osób, w tym czasie w Podubince dzia³a³a karczma. W 1938 r. wie¶ Podubinka posiada³a 31 domów i 185 mieszkañców, a w s±siaduj±cym z ni± folwarku w 4 domach zamieszkiwa³y 32 osoby. W lesie na pó³noc od wsi istnia³a gajówka. We wsi zachowa³a siê czê¶ciowo drewniana zabudowa z pocz. XX w., a w niedalekim lesie zlokalizowany jest cmentarz katolicki. W Podubince, na kolejnym rozwidleniu mo¿na wybraæ kierunek zachodni, aby po ok. 3 km dotrzeæ nad jezioro Dubiñskie (obecnie Asveja) - najd³u¿sze na Litwie lub ruszyæ na wschód i po ok. 7 km dotrzeæ do Podbrodzia, po drodze mijaj±c le¶ne jezioro £omiana (Laumena).
Tekst: Jacek Szulski
Wspó³praca: Inesa Szulska
Copyright © 2009-2024 Jacek Szulski / podbrodzie.info.pl
UWAGA: wyrazy pokolorowane na niebiesko, zielono i br±zowo s± aktywne - odsy³aj± do poszczególnych zdjêæ w galeriach - po klikniêciu na taki wyraz otwiera siê odpowiednie zdjêcie z danej galerii.
ENGLISH VERSION
Nowadays Podbrodzie has about 7000 inhabitants – mostly Poles. There are two secondary schools (Polish-Russian named "¯ejmiana" and Lithuanian) and until recently children’s home (in building of the former Marshal Pi³sudski school, children’s home was finally closed in December 2015). The Polish folk ensemble “¯ejmiana” is also active there. On the former military base area the illegal immigrants centre also exists here. In September 2013 the experimental laboratory of hydrogen researches was opened in the city.
Your sightseeing route you can start from the railway station, built in the 1920s in Polish national architectonic style (mostly classicism and baroque mixed styles - see postcard from circa 1930), after the second World War was rebuilt in neo-classicism style. Near the railway station the orthodox church built in 1910 is situated (from 1915 until 2007 it was a catholic church of the St. Josephat, after the second World War has been still opened and at the end of 2007 came back to Orthodox people of the town). The orthodox church was rebuilt in the 1920s but you can see the original view of the orthodox church on German postcard from circa 1917 in our gallery. There is also a orthodox-catholic cemetery near the church – there are some graves and tombs from the beginning of 20th century, for example the tombstone of Polish soldier sergeant Leon Kowalski from 3rd Regiment of Mounted Artillery died in 1937. From the cemetery you can go towards the center of the city. On your right you have first former Marshal Józef Pi³sudski’s school building (built in 1930, after 1945, until December 2015 children’s home, nowadays closed after liquidation) and small cemetery of Soviet soldiers and next small side street (before 1939 the Marshal Józef Pi³sudski Street) where you can see an interesting old wooden villa from the beginning of 20th century in Swiss style. Opposite the villa the old wooden house from the end of 19th century can also be seen. You can back to previous street and after few minutes walk you will stay on the crossroad – on the main street – if you will turn right to Powiewiórka and ¦wiêciany side, after few hundreds metres you will see the old Jewish cemetery. From the beginning of 20th century until 1941 the Jews lived in Podbrodzie and they were about 30% of the city inhabitants – most of them were murdered by the Nazis between 1941 an 1943. The students from the 1st Polish-Russian Secondary School take care about that cemetery. The old-wooden synagogue was destroyed probably in 1941-1942 and the new-brick synagogue which was destroyed by the flood in 1956. The war cemetery of the German soldiers died in 1915 and Polish soldiers who died here in fighting with Bolsheviks and also died of wounds and diseases in 1919-1921 can also be found nearby. On that cemetery there is a monument of died Polish soldiers, constructed in the beginning of 2023. On the monument there is a stony board with the names of Polish soldiers (mostly from 5th, 7th and 8th Polish Army infantry Legions regiments). From the cemeteries main street go back to the city center. On the way you can see the Post street, Adama Mickiewicza street and also Bojarele street with interesting wooden buildings from the beginning of 20th century and small catholic cemetery. Through the bridge on ¯ejmiana river you walk to the center of the town. On the right side of Wilna (Lit. Vilniaus) street the former inn built in 18th century was situated – it was the oldest building in the town (the famous place because in 1812, at the time of French-Russian war, the French marshal Michel Ney stayed here with his general staff and probably the emperor Napoleon stopped here at the time of his travel from Wilno/Wilna to ¦wiêciany) – after the second World War it has been devastated. In 2009 the part of the roof was burnt and it was ruined in May 2012. Next, in the Autumn of 2013 the north-east walls were also ruined. In 2015 the building vestiges were dismantled and the oldest building in the town finished his existing. The new one in this place is a reconstruction only. Opposite the place of former inn, nice small wooden house can also be seen. If you will walk next few hundred metres you will come to the small bus station from where you can travel to Wilno (Vilna), ¦wiêciany (Sventsiany), Malaty and also to Preny and small villages near the Lithuanian-Belarusian border line. The small Russian Old Believers church is also situated in the town. In 2007 the new catholic church was built in the centre of Podbrodzie and was consecrated by the cardinal Audrys Juozas Baèkis on 4 November 2007 The masses are saying in Polish and Lithuanian languages there.
From Korko¿yszki (Korkozhishki) you go south-east to K³aczuny (Klatschuny, Lit. Kloèiūnai) village where some interesting old wooden houses from the beginning of 20th century can be seen, next through the Orgirdany and Bindrawie villages you go south. You pass the crossroad and the sandy road to Zielony Bór small village and I³ga (Pailgio) lake. After next 1,5 km you will come to Maguny (Magūnai). In 1938 the village had 77 houses and 419 inhabitants. During the Soviet times the Adam Mickiewicz kolchoz (kolkhoz) has been worked in Maguny. These days you can see there a small old cemetery from the beginning of 20th century and specially see Polish pirimary school building – the inhabitants of that village are mostly Poles – that was the only one Polish primary school in ¦wiêciany (Sventsiany) District (even though the representatives of Polish community are about 29% of all inhabitants in this district and in Maguny community they are more than 80%). Unfortunately, in August 2014, according to the Lithuanian action named "schools optimisation", the Polish primary school in Maguny was finally closed and the school pupils were moved to the other schools, but Lithuanian only. The other form of Polish culture there is a Polish folk ensemble „Magunianka”. There are also small culture house, medical point and several shops. Unfortunately the local post office was closed in January 2020. An interesting can be information that the famous Polish young generation actor (known from the film "Katyñ" directed by Andrzej Wajda) - Andrzej Chyra’s ancestors - Maria (de domo Jadziñska) and Boles³aw Jurkiewicz were lived in Maguny before the second World War. If you will be in Maguny you can try to find a lonely grave of partisan from Polish National Army (Armia Krajowa) Napoleon Ciuksza “Waligóra” who was killed in the Winter of 1943/1944 near the Cypliszki (Cyplishki, Tsyplishki) village and buried there. From Maguny cemetery go north-east by the arable fields and after 2 km, near the old poplar you will find that grave. In 2007 the grave of Napoleon Ciuksza was renovated. Until 1945 the Cypliszki (Cyplishki, Tsyplishki) village was situated in that place but after the war has been totally demolished by the Soviets. The last signs of the former village are the old tree and lonely partisan’s grave nearby. The Polish deputy – a member of Wilno (Vilna) province parliament in 1922 (decided to incorporate that territory to Poland) – Józef Jachiewicz was born in Cypliszki (Cyplishki, Tsyplishki) and also lived there until 1945. Pun¿anki (Punshanki, Lit. Pun¾ionys) – the next village on this sightseeing route is situated not far from Maguny. In 19th century the Pun¿anki estate belonged to Kwinto Polish noble family and before the second World War Pun¿anki (Punshanki) manor house was belonged to Polish general Daniel Konarzewski who in 1920 at the time of Polish-Soviet war, as a commander of the Polish Army, was defended Warsaw. In 1921 he was a commander of Central Lithuania Army and “Bieniakonie” Operation Group in Wilno (Vilna) province. From 1928 he was a Polish defense minister. The Pun¿anki (Punshanki) manor house was burnt after the second World War. Nowadays the tourists on the former Konarzewski’s estate area can see a beautiful linden alley, wooden-stone stable from 19th century and a small chapel founded by gen. Konarzewski in 1935 near the Stawiszcze lake (nowadays Punzemis). Gen. Konarzewski died in the same year and was buried there. The general’s wife and a daughter who was shooted herself because of love to the priest were also buried in that place. After the second World War the Pun¿anki (Punshanki) chapel has been devastated (see devastated interior of the chapel and also the chapel crypt catacombs). In July 2010 I was visiting Pun¿anki chapel and saw that the condition of this relic is getting worse. The chapel walls is cracking and dank. I prepared photo documentation about condition of Pun¿anki chapel and sent it with informations to Polish Ministry of Culture and National Heritage. On 29 September 2010 the ministry delegation visited Pun¿anki, made the inspection in that place and left the directions to instal inside the chapel few small glasses in the slits on the walls to check if the slits will be enlarge next months - it was installed month after. In April 2011 I visited Pun¿anki again and no changes was observable - it looks like the slits dilatation has been stopped. It was good sign for the chapel restoration for the future. I have made a new photo documentation and delivered it to the Polish ministry in May 2011. Recently the Polish Council for the Protection of Memory of Combat and Martyrdom has also started to interest in chapel restoration. Finally the chapel was restored by local government of ¦wiêciany/Sventsiany District, who included chapel restoration process in his Strategic Plan of Activity of Sventsiany District Local Government for 2013-2015 as an adaptation of cultural heritage for tourism with a help of European Union program for agricultural communities development. The chapel restoration was started in the Spring of 2013. When I visited this place in July 2013 it was almost finished and it looks that Konarzewski’s chapel was saved. The photos of the chapel of Konarzewski family from 2010 before restoration and from 2013 can be found in our gallery. On 11 November 2013 the ceremony of consecration of renovated chapel was happened in Pun¿anki. The ceremony participants were among others: the representatives of local government of ¦wiêciany District, the members of the Association of Poles in Lithuania and local community. The special guests were Mrs Bo¿ena Kijewska - the granddaughter of general Konarzewski and the representatives of Wêgrów city and district from Poland (more photos from the ceremony in Pun¿anki you can find in our gallery). If you will be in Maguny and Pun¿anki (Punshanki) you can also visit a small village Czerany (Tscherany) named also Czarany (Èerėnai), which lies approximately 2 km south-west from Maguny. You will find there many traditional wooden houses from 19th and 20th centuries and also some beautiful lakes nearby for example Woksztele lake (Vokshtele, Lit. Vaukštelis) and also Rakowina lake (Kriauklė) near the Maguny-Czerany road – good for a rest.
Continue your trip and come to Balingródek (Balingradas), picturesque situated in deep forest on the Wilia (Vilia) riverside. At the beginning of 19th century Balingródek belonged to Baliñski noble family and that time the uniate church was founded. In 1825 the first catholic church was built and can be seen these days. In the 19th century the church has been restored several times. In 1857 count Konstanty Tyszkiewicz, at the time of his journey-cruise on the Wilia (Vilia) river, was visited Balingródek and described the town in his book “The riversides of Vilia”. After the November Insurrection 1863 the church has been closed and devastated many years. In the 1920s the church was restored (with a help from the owner of Pun¿any estate - Piotr Stabrowski) and in 1928 consecrated by the Wilno bishop Romuald Ja³brzykowski. That time the church choir was conducted by Henryk Miller - an organist (after Soviet invasion of Poland 17th September 1939, he was deported to Russia where he probably died in 1941) and the rectors of parish were: Kajetan Sufranowicz (1928-1935), Antoni Kohutnicki (1935), Józef Król (1935-1936), Kazimierz Mitko (1936-?). In circa 1926 the wooden People’s House was also built there. After the second World War the church has been still opened. The masses are saying in Polish now. At the time of the first World War – in the Autumn of 1915 the Vilia riverside was a line of the German-Russian front, and near the Balingródek the battles were happened. Nowadays you can see the memorial of the German soldiers who died here that time. On the cemetery near the church the graves of Polish partisans from the Polish National Army (Armia Krajowa) can also be found for example the tombstone on the grave of Henryk Wo³od¼ko – the soldier from the 1st Wilno Brigade of Polish Home Army (commanded by the lieutenant Czes³aw Grombczewski “Jurand”) who was killed nearby in the battle with Germans on 22 Aprill 1944 and the graves of 16 unknown soldiers of Polish Home Army who died probably in July 1944, at the time of operation "Ostra Brama". The exhumation was happened in 2018 (15th of them were fouund in Zielone Jeziora near Wilno/Vilnius and 1 was found near Pun¿anki village) and they were buried in Balingródek in the Autumn of 2019. At the time of the second World War in the surrounding forests the Polish partisans have been fought with Germans and Soviets – specially famous 5th Brigade of the Polish Home Army (Armia Krajowa) commanded by the captain Zygmunt Szendzielarz “£upaszka”. Among others in Aprill 1944 the 5th Brigade was concentrated here before attack on German train on the Podbrodzie-£yntupy (Lyntupy) railroad and after fighting in Janiszki (Yanishki). On 4 July 1944 the battle between Polish National Army (Polish Home Army) 4th Brigade “Narocz” (commanded by the lieutenant Longin Wojciechowski „Ronin”) and German troop was happened near Czerany 2 km north-west from Balingródek. According to “Ostra Brama” Polish Military Operation orders the troops of the Polish National Army 4th Brigade were marched to Wilno (Vilna) that day and were tried to liberate the city before the Soviet Red Army will come. On that cemetery the Polish professor of University of Poznañ and Warsaw University of Life Sciences - Ryszard Biehler (1875-1945) - was buried in 1945. Before 1939 he was an owner of Porzecze estate near Pun¿any. In 1944 he was arrested by Soviets and died soon. In 2015 the grave of prof. Biehler was discovered and renovated by the Polish scientists from University of Life Sciences in Poznañ, who installed memory plaque. You can also travel to Balingródek directly from Wilno (Vilna) because near the village the new bridge on the Wilia (Vilia) river was built in 2005. You back to Pun¿anki (Punshanki) where you turn on south-east and after approximately 3 km you will come to Borejszuny (Boreishuny) named also Barejszuny (Bareišiūnai) village, picturesque situated between the lakes on the hills. Some nice traditional wooden houses have been saved there. If you will go south-west after few kilometres you can come to Wilia (Vilia) riverside and then through the overhanging bridge come to Bujwidze town. Not far from Barejszuny (Bareishuny) lies Karockie (Karackiai) lake, which might be considered to be most beautiful in Podbrodzie vicinity. In the Summer the people from neighbouring villages spend their free time here. The lake is surrounded by the beautiful forests – it is so paceful and relaxing place.
From the lake side the trip leads north by the meadows and arable fields to Preny village, situated near the Lithuanian-Belarusian border on Bo³oszanka (Boloshanka) riverside. The beginnings of the village are in the 18th century - that time Preny belonged to Brzostowski Polish noble family (coat of arms Strzemiê, the last owner - count Micha³ Brzostowski was mentioned in 1795), after Third Partition of Poland (1795) and next in the 19th century Preny belonged to Russian Empire treasury - that time the Preny’s inn was established. At the end of the 19th century the part of the village including inn was burned. The wooden cross stands in the former center of the village. At the time of January Uprising 1863 - in the Spring and Summer of 1863 - Polish partisans from the group commanded by Gustaw Czechowicz have been crossed the Wilia (Vilia) river near Preny. According to Russian return of population from 1873 there were lived 114 inhabitants. Before 1914, when the ¦wiêciany (Sventsiany) District including Preny belonged to Russian Empire territory, the illegal secret Polish school has been worked in the village – the people from Preny provided for a Polish teacher who was coming from Wilno (Vilna). Before 1939 the village belonged to Kiemieliszki (Kemelishki) parish, situated in ¦wiêciany (Sventsiany) District Wilno (Vilna) voivodship Eastern Poland. In 1938 Preny had 85 houses 442 inhabitants lived there. The Polish primary school has been also worked here before 1939 and the teachers in the 1920s and 1930s were Bronis³aw £osieczko, Marszewicz (unknown first name), Eugenia Dlouhy (later Babicz), Romuald Salkiewicz and Piotr Szczemirski (director in 1922). After the Second World War Kiemieliszki (Kemelishki) parish was divided by the Belarusian and Lithuanian Soviet republics border line and Preny has been stayed on Lithuanian side. Some interesting traditional wooden houses have been saved there – specially the one house built in 1931, situated near the school building. In the 19th and frst part of 20th centuries the watermill worked on Bo³oszanka (Boloshanka) river and belonged to W±sowicz family – it was demolished after 1945. Most of the houses are new built in the 1970s. There are also medical point, shop and small library. Unfortunately the primary school, kindergarten and culture house which have been opened and activited many years until 1990s, were closed down at the beginning of 21st century. In the Summer of 2019 the Rural Community Center, in the building of the former kindergarten, was opened and cultural events happen there, same as the new playground near the center. During the Soviet times the "Ilitsh Commandments" kolchoz (kolkhoz), established in 1949, has been worked there – now is totally demolished and ruined - until 1991 the Lenin’s profile medallion on the stone in front of the kolkhoz direction was reminded Soviet times but after it was dismantled. In the south part of the village the old catholic cemetery from 19th century can be seen. There is also pre-Christian mound – an archaelogical monument of the ancient times named Wierszupka (Vershupka) or Wirszupka (Lit. "virš upės" – it means: on the riverside), – the most interesting place in Preny, situated in south part of the village on the high Wilia (Vilia) riverside. The mound has approximately 40 m length, and 10 m width. According to local legend the old church has been situated there but ones slumped underground. Sometimes at midnight the bells ringing can be heard in that place. There is a magnificent view of the Wilia (Vilia) river. In 1978, at the time of the archaeological researches some clay articles from ancient times have been found in Wierszupka (Vershupka). On Belarusian side 5 km east from Preny the Kiemieliszki (Kemelishki) town is situated, unfortunately it is immpossible to include Kiemieliszki (Kemelishki) in that trip because the Preny border point is closed actually. If you want to visit Kiemieliszki (Kemelishki) church you have to back to Wilno (Vilna) and after through the Kotlovka border point you can come to Belarus and also visit some towns and villages there including Kiemieliszki (Kemelishki).
From Preny the road leads north-east. On the left the old orchards can be seen – that is the former Skajstaszyle (Skaistashile, Lit. Skaistašilis) village, which was totally demolished by the Soviets after the second World War because of the people from that village did not want to access to kolchoz (kolkhoz). In October 1944, near Skajstaszyle, the battle between Polish Home Army (Armia Krajowa) soldiers group and Soviet NKVD troop was happened. In the battle the four Polish partisans with names: Alochno, Wierzbicki, Fiodorowicz, Pietrusewicz, have been killed there. The vicinity of Skajstaszyle (Skaistashile) is known because of peat output and peat fields. There is also picturesque Skajsztaszyle lake (Skaistashile, Skaistašilė, former Dziat³owina or Dziêcio³ lake) surrounded by the swamps. Back to the main road and soon you come to Andrukiañce village named also Andrukañce (Andrukyantsy, Lit. Andriukėnai). You can see there some old wooden traditional houses – the fist one on the left is the oldest – built in 19th century. Most of inhabitants are Poles – the name of some of them is Andrukianiec. You continue the trip and on the left the small village Weble (Vebliai) is observable – few interesting traditional wooden houses from the end of 19th and the beginning of 20th centuries have been saved there. On the next the road lies through the forest few kilometres – halfway on the right side the former Bo³osza estate area can be seen afar. In the 18th century Bo³osza (Bolosha) was belonged to Pakosz family, next to Przesiecki family. In the 19th century Bo³osza belonged to Koszczyc family and from circa 1831 probably until the first World War to Przemieniecki noble family (coat of arms Drzewica). In 1786-1808, the member of this family - Nikodem Przemieniecki (1740-1808, ennoblement in 1790, confirmed by Grodno Seym in 1793) - was a Mayor of Wilno/Vilna city and probably one of his sons - Antoni or Benedykt - was bought the Bo³osza estate. The grandson of Nikodem Przemieniecki - also Nikodem (1808-1859, son of Benedykt) was confirmed nobility in 1833 and noticed it in books of Wilno guberniya nobility. In the beginning of 20th century the estate was divided for Stara Bo³osza and Nowa Bo³osza and this part was the Uszacki family property until 1939. The manor house was demolished after the second World War but the park vestiges have been saved only. There is also a lonely granite tombstone of Nikodem Przemieniecki – the owner of Bo³osza (Bolosha) in 19th century (died in 1859) and also his wife – Emilia (died in 1847). Near the tombstone you can find the iron broken cross which was installed on the top of the monument in the past. In the 18th century the wooden chapel was built here by Kazimierz Pakosz, dismantled probably at the beginning of 20th century. In the 1920s and 1930s the watermill worked in Bo³osza (Bolosha) and belonged to W±sowicz family. At the time of the second World War the Polish partisans troops from the Polish Home Army (Armia Krajowa) have been operated nearby for example in April 1944 the 4th and 5th Polish Home Army Brigades attacked German requisition troops which plundered villages in vicinity. Go back to main road and after short time come to Dolniki small village - at the beginning of 20th century and in the interwar period Dolniki belonged to Rudziñski noble family. The wooden manor house in Dolniki was built circa 1850 was demolished by the Soviets in the 1960s. – it was surrounded by the small park and an orchard. Nowadays you can see the remainders only – the old oak and few old lindens on the road to Gasparyszki (Gasparishki). In the shadow of the trees the wooden cross was established and consecrated in 1999. In 2018, because of worsening condition, it was changed for new iron cross founded by Piotr Pietkiewicz and created by local backsmith artist Tadeusz Szadzianiec. There are also small benches where you can have a rest and admire a beautiful view of the meadows. On 17 August 2018, in the village, the new cross concecration by the rector of Podbrodzie parish - priest dr W³odzimierz So³owiej - was happened. The next part of the trip leads through the mixed forests – it is a wetland with swamps named “rojsty” - a good place for hunters and specially for bird-watchers and nature-watchers – many species of birds and also wolfs, stags, elks, foxes, otters exist there – beavers dams can be found on a small forest-rivers. The road leads next 5 km through the uninhabited surroundings. The next village which you visit is Gasparyszki named also Gasperyszki (Gasparishki, Lit. Gaspariškiai). In the 19th century the manor house belonged to Bortkiewicz family. At the time of January Uprising 1863 the owner of Gasparyszki (Gasparishki) – Edward Bortkiewicz joined in insurgents and since January until April 1863 has fought against Russians in partisans group and the Polish partisans have been stayed here several times. In April 1863 Bortkiewicz was arrested and next prisoned in Siberia work camp. Since 1863 Gasparyszki (Gasparishki) has belonged to Russian Treasury. Before 1939 there was a primary school. After 1945 many Poles from Gasparyszki (Gasparishki) went to Poland formed in new border lines. Nowadays we can still see some interesting wooden houses from the beginning of 20th century including old wooden granary near the road to Dolniki. There is not so far (2 km) from Gasparyszki (Gasparishki) to Skirlany village. At the end of the 18th century Skirlany belonged to Soroko (Soroka) family and after until 1939 to Po¿aryski family. In the village you can find the former estate area - right side of the wooden manor house (left side was demolished after 1945) from the beginning of 20th century and 50 m south more the 100-years old wooden house - probably one of the oldest in the region. In fact the condition of this old house is getting worse so it is probably the last moment to see it. The beautiful old maple alley leads up from the road from Gasparyszki and wooden cross to the manor. Nearby in Zaciszki village (Zatsishki) an interesting memorial-shrine built in 1922 by Antoni Jurgielaniec from Podbrodzie can be seen. Near Zaciszki you can watch the beautiful landscape views, for example view of Korko¿yszki. From Zaciszki you have to come back to Gasparyszki and about 500 m before the village turn north and go 2 km to Powiewiórka (Povieviorka) village (Pavoverė), which lies on Podbrodzie-¦wiêciany (Sventsiany) road. In the 18th century Powiewiórka (Povieviorka) belonged to Soroka (Soroko) family and named Sorokpol that time. In 1938 Powiewiórka had 26 houses and 149 inhabitants and Sorokpol estate had 4 houses with 45 inhabitants. The primary school was active there that time. The most interesting historical building there is the church of St. Casimir founded circa 1774. On 15 December 1867 the later first Marshal of Poland – Józef Pi³sudski was dubbed here. The original font from 18th century has been saved there. The interesting board in memory of Marshal Józef Pi³sudski, founded by the Mackiewicz family in the 1930s, can be also seen in the interior. Inside the church you can also see main altar created in neo-gothic style in 19th century, the paints “St. Anthony” and “St. Francis”, small wooden pulpit from 19th century and also small organ made in the same time. The brick gate from 19th century and bell-tower built in 1875 with three bells from 18th century can also be found near the church. In 2009-2010 the church and bell-tower roofs were renovated - effect of Polish campaign "¦widnica city for Powiewiórka". In 2019, with a help of Polish community of Przechlewo, the brick gate was renovated and in 2020 the stony stairs in front of the church were restored by Polonika The National Institute of Polish Cultural Heritage Abroad. There are also some traditional wooden houses from 19th century in the village. An interesting detail can be a fact that a part of the inhabitants are Russian Old Believers. In the 17th century the Old Believers did not accept patriarch Nikon’s reforms and missed out the Orthodox church – they had to leave Russia because of that and settled down in the former Grand Duchy of Lithuania. They have been stood out because of that they have never smoked, drunk, they have never been in armed forces and also had a long beard and never shaved. They haven’t been used machines for work – only a traditional implements. Nowadays in Powiewiórka (Povieviorka) the border guard headquarter is situated and controlled the Lithuanian-Belarusian border in that region. Circa 4,5 km north-east from Powiewiórka is Gu¿e (Gu¾iai) village where you can find the remains of wooden architecture from the beginning of 20th century but especially the place where on 28 February 1942 the unidentified Nazi police troop murdered Polish inhabitants from the village in anti-partisan reprisal action (the murdered persons were the members of Polish Home Army-Armia Krajowa 23-persons sabotage group commanded by Stanis³aw Szklenik from Podbrodzie, active on Podbrodzie-Nowe ¦wiêciany railway line). The day before all of captured people were prisoned in a barn and next day several persons were shooted here and the rest of the arrested group were taken somewhere outside and probably killed because they have never came back. Nowadays death place is marked by iron fence on rectangular shape (circa 6m x 2,5m dimensions) and in the center is an iron cross with two boards - first shows the names of killed people and the second shows the names of missing people. No informations if they are burierd here but the large compound area suggests that it is a mass grave in fact. Go back to Powiewiórka and next you can go by bus from Powiewiórka (Povieviorka) to Podbrodzie or go south-east and through the interesting old villages Szymonowo (Shimonovo, Simanavas), Piorki (Piorkos) near the Piorki lake where you can see traditional wooden houses from the beginning of 20th century, Okolonia (Akolionija) and Wincentowo (Vincentavas) to Zu³ów (Zulov, Lit. Zalavas) which is stuated nearby (10 km east from Powiewiórka). In the first part of the 19th century Zu³ów (Zulov) belonged to Micha³owski noble family. In 1856 the estate was inherited by Maria Billewiczówna and started belong to Billewicz family. From 1863 to 1882 belonged to Pi³sudski noble family (after marriage of Maria Bilewiczówna and Józef Wincenty Pi³sudski - the parents of later Polish Marshal Józef Pi³sudski). In 1874 the wooden manor house was burnt. In 1863 at the time of January Uprising the Polish partisans have been stayed in estate several times and the first partisans group in ¦wieciany/Sventsiany District was created here. In 1867 the later First Marshal of Poland – Józef Pi³sudski was born there (died in 1935) the same as his brothers: Bronis³aw Pilsudski – the famous ethnographer (born in 1866 and died in 1918 in Paris), after the attack on Russian Tsar Alexander III was arrested and has been lived in Siberia over 15 years and researched primitive tribes which were also living there that time, Jan Pi³sudski (born in 1876 and died in 1950 in London) - lawyer - in 1922 the member of Wilno (Vilna) Province Parliament, before 1939 also the member and Marshal of Polish Parliament, minister of Polish Treasury and chairman of Polish State Bank (more informations about Jan Pi³sudski in our gallery "Znani i zas³u¿eni obywatele powiatu ¶wiêciañskiego" / "Noted and meritorious citizens of ¦wiêciany District") and Adam Pi³sudski (born in 1869 and died in 1935) - before 1939 the President of Wilno (Vilna) city and Polish Parliament senator. At the end of the 19th and the beginning of 20th centuries Zu³ów (Zulov) belonged to Russians – first to merchant Klimov from Riga and next to Russian general Kuronosov. In 1933 Polish Army bought a part of the former manor house area and donated it for Marshal Pi³sudski. In 1936-1937 the composition – architectonic complex in memory of Marshal Pi³sudski, designed by prof. Romuald Gutt was realized there. In October 1937 the President of Poland Ignacy Mo¶cicki was planted an oak in memory of Józef Pi³sudski, which you can see these days. On our website you can find the photos of the ceremony of oak planting by President Mo¶cicki in 1937 and postcard from 1937 with former mansion annex built in 1818. After 1945 the Soviets destroyed the complex and it has been started partly restored and organised since 1993. The local Poles take care about the tree and sometimes in Polish public holidays – mostly on Independent Day 11 November local Poles and also the officers from Polish Embassy in Wilno (Vilna) bring flowers here. In November 2005 the new monument in memory of Marshal Pi³sudski was exposed. In next years the Association of Poles in Lithuania has been straightened more than 4-hectare area around the Marshal Pi³sudski’s Oak and nowadays, with a help of Polish Association "Polish Community" ("Wspólnota Polska"), they have organized a whip round for revitalization this place and Marshal Pi³sudski’s historical park creation including Memorial Alley with steles and oaks in memory of the persons and historical events important for Polish history. In April 2017, in Zu³ów, on the private property area near the former Pi³sudski family estate area, Lithuanian enthusiasts of the region history built a monument in memory of Bronis³aw and Józef Pi³sudski brothers, in Lithuanian language. There is also historical wooden house – former mansion annex built in 1818 and the ruins of the granary-smoke-house from 1872. Until 1939 the primary school has been worked in Zu³ów (Zulov). Before 1939 on the former Pi³sudski’s estate area was an old cross in memory of Polish January Insurrection 1863 - destroyed probably after the second World War. After the second World War the railway station built in 1936-1937 was also destroyed (nowadays you can see only the remains of pre-War railway station tile floor). Near the former railway station area you can find the remains of the former Micha³owski family burial chapel built in 1831 (see the photo of the chapel pre 1939), after the second World War has been devastated several times (see the photo of Micha³owski family chapel in 1971) and finally totally demolished. Nowadays the parts of the walls of former Micha³owski family burial chapel looks like a small hill - nobody comes here - this place was completely forgotten. The photos which show acutal condition of this relic you can find in our gallery:"Zu³ów - ruiny kaplicy Micha³owskich - miejsce zapomniane - fotoreporta¿ - sierpieñ 2011 r. (Zu³ów - the ruins of Micha³owski family chapel - forgotten place - photo-report - August 2011)". In Zu³ów (Zulov) village you can catch the bus to ¦wiêciany (Sventsiany), Podbrodzie and Wilno (Vilna) too. If you have much time you can try to find 2 km north-west from Zu³ów, beautiful forest lake named Piorun (Perūnas) lake named also Red lake because of red colour of lake ground and it is also known as a place, where Józef Pi³sudski, as a child drowned and local fishermans saved his life and probably went far towards Polish independence in the future. In Zu³ów - Zygmunt Nagrodzki (1865-1937) - Polish socio-educational activist and philanthropist - was also born, pre 1914 he has organized Polish secret schools in ¦wiêciany/Sventsiany and Wilno/Vilna Districts and also some Polish secret libraries (it was prohibited in Russian Empire that time). He was also an editor of popular books for Wilno province communities in his private publishing house. In 1922 he was a deputy to Wilno/Vilna Province Parliament, an author of memories and academic works.
OTHER INTERESTING PLACES TO SEE NEARBY PODBRODZIE: You can go north from Podbrodzie and after 9 km you come to Orniany (Arnionys) where you can see an interesting palace complex from the beginning of 19th century. In the 16th and 17th centuries Orniany was belonged to Narbutt and next to Radziwi³³ and Szwykowski noble families. In the 18th century the mansion house was owned by Massalski and after Kostrowicki noble families. From the second part of the 19th century until 1939 Orniany belonged to counts Tyszkiewicz. The last owner was count Micha³ Tyszkiewicz. In the 1930s Polish famous singer and actress Hanka Ordonówna as a count Tyszkiewicz’s wife has been visited Orniany many times. In the Summer of 1935 Polish famous poet Konstanty Ildefons Ga³czyñski was also visited Orniany – he was writing some poems that time. The palace in Orniany was built circa 1800 in classicism style by Michal Kostrowicki and it was designed probably by the famous Wilno (Vilna) architect – Wawrzyniec Gucewicz (who also rebuilt the Vilna Cathedral). In our gallery you can see the photo of Orniany palace from 1917. Near the palace the mansion annex and former granary built in classicism style can be also found. The palace is surrounded by the beautiful 10 hectares park and partly Oryna lake (Lit. Arinas). The road leads north from Orniany and after approximately 6 km you come to Janiszki (Yanishki, Lit. Joniškis) village. Before Janiszki (Yanishki) you cross the former Polish-Lithuanian border line – until 1939 situated on the north side of the Oryna lake. In September 1939 when the Soviet Red Army invaded Poland the Polish Army troops were crossing the border line in that place. In Janiszki (Yanishki) you can visit a wooden St. Jacob’s church founded in 1726 and rebuilt in the 19th century. The interior’s equipment was created in the 18th and 19th centuries. From Janiszki (Yanishki) you can go back to Podbrodzie by different way. You can go south-west from the centre of the village and on the nearest crossroad turn left and go south east through the forest – round the Oryna lake – the smaller nice forest-lakes can also be seen on that sightseeing route for exmple a charming £omiana lake (Laumena) or some nice wooden villages like Podubinka too. Podubinka in 19th century and beginning of 20th century belonged to Tyszkiewicz noble family from Orniany. In 1864 the village had 45 inhabitants and circa 1880 the number was 128. Additionally, in a small estate (3 houses) nearby, lived 28 persons that time. There was also inn and forester’s lodge. In 1938 Podubinka had 31 houses and 185 inhabitants and in the estate lived 32 persons in 4 houses. Nowadays you can see there some wooden houses from the beginning of 20th century and catholic cemetery in the forest. If you will travel by the Janiszki (Yanishki) and Podubinka vicinity you can not forget to visit the beautiful Asveja lake (before 1939 Dubiñskie) – the longest lake in Lithuania.This part of the trip is better for cyclists but can be also for travel by walk of course.
Cooperation: Inesa Szulska
Copyright © 2009-2024 Jacek Szulski / podbrodzie.info.pl
NOTE: words in blue, green and brown colours are active – if you will click on these words you will open the photos from galleries.
Materia³y, zamieszczone na stronie podbrodzie.info.pl s± chronione prawem autorskim. Kopiowanie i rozpowszechnianie bez pisemnej zgody autorów i w³a¶cicieli jest zabronione.
The contents of podbrodzie.info.pl website are protected by copyright law.
Copying and distribution without authors and owners permission prohibited.
Dėmesio: podbrodzie.info.pl tinklalapio med¾iag± kopijuoti ir platinti be raštiško nuotraukų autorių ir savininkų sutikimo draud¾iama.
Copyright © 2009-2024 Jacek Szulski / podbrodzie.info.pl